Chłopaki powoli szykują się do odwrotu. Minister Arabski siedzi już na walizkach - nowa misja, pod nowym immunitetem, daleko od polskiego wymiaru sprawiedliwości. Skompromitowani ministrowie: Klich i Miller przyczajeni na ciepłych posadkach, daleko od światła kamer. Po wykonaniu zadania, nie niepokojeni zeszli z pola widzenia. Nad tymi, co mogli siać niepotrzebny ferment ziemia już zamarzła. Grzegorz Michniewicz, z dostępem do każdej niejawnej informacji w KPRM, w ostatniej chwili zdecydował się nie wręczać swoim dzieciom zakupionych prezentów gwiazdkowych. Chorążemu Musiowi 100m tak bardzo myliło z 50m, że się od tego upił i powiesił. Gen Petelicki, autor listu otwartego do premiera po katastrofie smoleńskiej i raportu ZEN ("To nie Rosjanie ośmieszyli nas i upokorzyli przed całym cywilizowanym światem. Zrobił to polski premier"), nagle swoją odważną i bezkompromisową krytykę rządu postanowił bez rozgłosu zakończyć w osobistym garażu....
Szefowie BORu też wyluzowani. Bielawny co prawda dostał zarzuty i dymisję, ale równie szybko został pożytecznie i satysfakcjonująco zagospodarowany. Gen Janicki, obieszony orderami i gwiazdkami wkrótce uda się na wypracowany nienaganną służbą emerytalny relaks. Będzie na słonecznej plazy popijał chłodne drinki, a w tzw międzyczasie udzielał jakże cennych rad biznesowych.
Było trochę zamiesznia po 10.kwietnia, ale jak widać nawet burza po raporcie NIKu była zupełnie zbędna. Zarówno w BORze, MSZ, jak i w KPRM wszyscy mają się dobrze, a wygląda na to, że najbardziej pożyteczny minister wkrótce będzie miał się najlepiej. Może nawet na pamiętnym spotkaniu w marcu 2010r w moskiewskiej restauracji został zapewniony, że droga jego kariery maluje się w kolorowych barwach?
Wczoraj, na konferencji prasowej premier znów napiął muskuły i przemówił do osobistej wylęgarni lemingów. Skrtytkował Rosjan, że nie respektowali polskich uwag do raportu MAK, podkreślił, że to właśnie praca ekpsertów Millera jest polskim stanowiskiem w sprawie tej katastrofy. Jednoczesnie środowisko naukowe dostało jasny i czytelny przekaz - darujcie sobie te śmieszne konferencje i badania.
Niestety, opinia światowa nie będzie się raczej na napiętego premiera oglądać - NG wyemituje wkrótce kolejny odcinek "Katastrof w przestworzach", prezentując jedyny oficjalny raport MAKu i po 3-ch latach światowa opinia utwierdzi się w przekonaniu, że pijane, niewyszkolone Polaczki we mgle nie umieją lądować. End of story.
Tym samym słowa z raportu Petelickiego sprawdzą się w stu porcentach.
http://niezalezna.pl/37284-donald-tusk-krytykuje-mak-i-mowi-o-zamachu
http://wpolityce.pl/artykuly/44765-national-geographic-sprzeda-nam-wersje-wideo-raportu-mak-niestety-wszystko-na-to-wskazuje
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Burza-po-raporcie-NIK-ws-feralnego-lotu-Tu-154M,wid,14320588,wiadomosc.html
Inne tematy w dziale Polityka