"Czy to jest normalne, że mój ojciec jest na starość wyceniany przez Niepodległą RP jakieś minimum dwa razy niżej od dowolnego mundurowego generała, a matka ma emeryturę jakies trzy razy niższą od swojego niewysokiej rangi śledczego?" -pyta pani Agnieszka Romaszewska próbując zrozumieć zamieszanie po przyznaniu jej Ojcu przez warszawski sąd zadośćuczynienia za działalność opozycyjną w czasie PRLu.
Podzielam rozgoryczenie pani Agnieszki, zwłaszcza, że podobne pytania same cisną się na usta :
Czy to normalne, że prezydencki doradca w obliczu śmierci matki lidera opozycji, o nim samym mówi z lekceważeniem : "Jarosław Kaczyński przypomina mściciela z XIX-wiecznych powieści i Indianach. Niewykluczone, że śmierć mamy jeszcze bardziej osamotni Jarosława Kaczyńskiego, i że będzie on jeszcze bardziej takim osamotnionym i pełnym bólu odyńcem na tej scenie, szarżującym jeszcze mocniej na różne barykady, niż do tej pory."
Dla kontrastu przypomnijmy słowa śp Prezydenta Kaczyńskiego z 2009r, kiedy zmarła matka Donalda Tuska:
"Chciałbym złożyć głębokie kondolencje premierowi Donaldowi Tuskowi. Śmierć matki jest zawsze bardzo ciężkim przeżyciem. Naprawdę bardzo współczuję"
Spuśćmy na Nałęcza zasłonę miłosierdzia i idzmy dalej. Czy to normalne, że za kilka dni widzowie NG na całym świecie poznają w szczegółach KGBowską bajkę Anodiny, czyli dlaczego polscy piloci rozbili tupolewa i zabili polskiego prezydenta, mimo, że Rosjanie bezczelnie przyznają, że ich wersja to polityczna propaganda?
Czy to normalne, że po śmierci polskiej elity - największej tragedii narodowej, żaden polski dziennikarz z tzw wiodących stacji nie zrobił o tym nawet dziesięciominutowego dokumentu, a filmy Anity Gargas są pomijane zmową milczenia lub wyszydzane?
Czy to normalne, że naukowców zarówno z polskich jak i z zagranicznych uczelni, którzy swoją wiedzą chcą służyć wyjaśnieniu śmierci Prezydenta, w czołowych stacjach telewizyjnych nazywa się "nieukami" i obśmiewa wyniki ich prac?
Czy to normalne, że zamiast o walce z korupcją, dyskurs medialny skupia się na "torsie agenta Tomka" i nagonce na CBA?
Czy to normalne, że "wolna" Polska potrzebowała 23-ch lat, aby odszukać zwłoki bohaterów powojennego, antykomunistycznego podziemia?
Czy to normalne, że zamiast Macierewicza, Gwiazdów, śp Anny Walentynowicz i im podobnych, w glorii chwały chodzą dziś różne TW Bolki?
Czy to normalne, że newsem dnia zamiast katastrofalnych danych GUSu są drzwi jakiejś Tulei?
Podobnych pytań każdy z nas mogłoby zadać "from the top of the head" co najmniej kilkadziesiąt i wszystkie z gatunku retorycznych! A przecież mówiąc klasykiem "czas był przywyknąć"...
Wystarczy przywołać w pamięci słowa polskiego premiera "Polskość to nienormalność". Jeśli przyjmiemy je do wiadomości, może rozgoryczenie będzie mniejsze?
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Zmarla-matka-Donalda-Tuska,wid,11016907,wiadomosc.html?ticaid=1fe9e
http://wpolityce.pl/wydarzenia/45085-polityczny-atak-na-jaroslawa-kaczynskiego-po-smierci-mamy-i-zrzucenie-odpowiedzialnosci-na-sp-lecha-kaczynskiego-tomasz-nalecz-znow-dal-glos
http://www.dziennikbaltycki.pl/artykul/741501,walesa-o-odszkodowaniu-dla-romaszewskiego-nie-mozna,id,t.html
Inne tematy w dziale Polityka