Li Po Li Po
149
BLOG

Trybunał rozgrzeszy prezesa?

Li Po Li Po Trybunał Konstytucyjny Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

Nie jest to temat na długą notkę, bo sprawa przypomina raczej logiczną łamigłówkę.

Sekwencja zdarzeń wygląda w sposób następujący:

1) Sejm VIII kadencji głosami PiS-u wybiera trzech sędziów Trybunału Konstytucyjnego na miejsca obsadzone już uchwałami Sejmu poprzedniej kadencji.

2) Opozycja głośno i otwarcie, a prezes TK w sposób dorozumiany kontestują ten wybór.

3) PiS argumentuje, że TK nie ma kompetencji od oceniania uchwał Sejmu.

4) PiS po zmianie prezesa TK przejmuje kontrolę nad tym organem.

5) Prokurator Generalny zaskarża do TK uchwałę Sejmu sprzed ponad 6 lat w sprawie wyboru trzech innych sędziów.

6) Prezes PiS dezawuuje wniosek złożony przez Prokuratora Generalnego, podtrzymując dobrze znaną tezę swojej partii, że TK nie jest władny ocenić uchwał Sejmu.

Jakie z tego płyną wnioski? Mogą one być bardzo  różne, zależnie od poziomu przenikliwości i intelektu komentatorów.

1) Dziecinna, durna opozycja i podlizujące się jej media krzyczą, że PiS-owski minister chce zrobić czystkę w Trybunale. Poza tym co więksi kabotyni dostrzegą zapewne rzekomy konflikt i iskrzenie w relacjach między PiS-em a jego przystawkami.

2) Ludzie lepiej wyrobieni politycznie dostrzegą w tym cwaną grę. TK kontrolowany przez PiS zajmie się wnioskiem Ziobry i odrzuci go jako niedopuszczalny (zgodnie z oceną Jarosława Kaczyńskiego). Co za tym idzie, uzna też, że nie można podważać ważności wyroków Trybunału wydanych w składach z udziałem "wątpliwych" sędziów.

3) Rezultat: skoro TK uzna się za organ niekompetentny w sprawie oceny uchwał Sejmu z 2010 r. i zaneguje możliwość podaważania wyroków ze względu na bezpodstawnie kwestionowany skład sędziowski, to PiS może czuć się "rozgrzeszony". W przyszłości w oparciu o tę samą konstytucję TK nie będzie mógł oceniać ważności uchwał dotyczących sędziów wybranych w 2015 r. przez PiS. Nikt nie będzie też mógł podważać wyroków wydanych po ich dopuszczeniu do orzekania.

Opozycja znów zrobiona na szaro, PiS jeszcze raz triumfujący, pewny siebie i na dodatek raz na zawsze "ułaskawiony" przez Trybunał. 

No i pozamiatane.

Li Po
O mnie Li Po

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka