Ponieważ Pani Edyta mnie zablokowała (kolejny raz), to będę komentował jej notki na swoim blogu. Robię to, aby walczyć z nieuzasadnioną cenzurą Pani Edyty, aby przeciwdziałać cenzurze, przełamać cenzurę i tym samym nie dać satysfakcji cenzorowi. Wszystkim cenzorom Salonu24 dedykuję fraszkę Stanisława Jerzego Leca - "Tak długo gryzł cenzor, aż się ugryzł w własny jęzor". W odcinku dwunastym komentarz do notki – Pożegnanie - https://www.salon24.pl/u/edyty/1390788,pozegnanie
Piękne słowa o głębokiej miłości do męża, chorobie, cierpieniu i odejściu.
Tylko jak to się ma do tego komentarza - https://www.salon24.pl/u/edyty/1390360,w-poszukiwaniu-niezlomnej-wiezi#comment-26517657
EdithKulpienski68 24 lipca 2024, 16:04
@MacMarc
Ja sobie cenię życie bez mężczyzny.
Dzisiaj Pani Edyta pisze o szczęśliwym małżeństwie, kochanym i kochającym mężu i troskliwej opiece w chorobie, o bólu rozstania, a wczoraj napisała, że ceni sobie życie bez mężczyzny.
To co, tamto życie z kochanym mężczyzną było jednak nie za bardzo udane?
No bo jakoś jedno z drugim nie pasuje. W jeden dzień tak, a w drugi całkiem odwrotnie.
Bloga założyłem dzięki blogerowi Echo24, który najpierw mnie zablokował, a następnie napisał dedykowaną mnie notkę, zawierającą kłamstwa i oszczerstwo pod moim adresem.
Głównym celem mojej aktywności na S24 jest walka z cenzurą, głupotą, chamstwem i kłamstwem.
Od 25 sierpnia 2024 jestem członkiem założycielem Klubu Zbanowanych Przez Edytę - KZPE.
Zapraszam wszystkich zbanowanych.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo