Lubicz Lubicz
79
BLOG

Pół idioty, pół debila czyli państwo z napędem hybrydowym.

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 2

W jednym z ostatnich odcinków „Simpsonów“ dwóch gangsterów, ustalając trasę zbierania haraczu, chce wpaśćpo drodze do salonu „Lexusa“ i wypróbowaćauto z napędemhybrydowym. Wtrącasięszef i mówi do jednego - po co ci takie auto? Sam jesteśhybryd – półidioty, półdebila.

     Za Wikipedią: „ Napęd hybrydowy to najczęściej połączenie silnika spalinowego i elektrycznego. Silniki te mogą pracować na przemian lub naraz, w zależności od potrzeb, np: w mieście elektryczny, za miastem spalinowy. Silnik elektryczny może być prądnicą i ładować akumulatory lub kondensator w wyniku napędzania silnikiem spalinowym lub w wyniku hamowania silnikiem. W układach takich montowany silnik spalinowy ma moc wystarczającą do jazdy przy optymalnych parametrach pracy przy przewidywanej prędkości podróżnej. Całość sterowana jest przez układ elektroniczny zapewniający optymalne wykorzystanie energii.“

     Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że takim „układem elektronicznym zapewniającym optymalne wykorzystanie energii“ dla Polski miała być, z teoretycznego założenia, ustawa zasadnicza –  przynajmniej w części określającej podział władzy między Prezydentem i Rządem RP. „Z ZAŁOŻENIA“, „TEORETYCZNIE“ i „MIAŁA“. Niestety NIE JEST. Koncypowana w szlachetnym celu, (piasana przez dorosłych dla dorosłych a nie domorosłych polityków) nie przewidziała sytuacji z ostatnich miesięcy, tygodni, dni i godzin. Zamiast być elementem kontrolującym i bodźcem do rozwoju demokracji staje się jej hamulcem i kulą u nogi całego panstwa. Dlatego najważniejszym celem dla Polski wydaje się być natychmiastowa zmiana konstytucji.  Uporczywe trwanie w status quo przypomina patową  sytuację na froncie zachodnim w okolicach Verdun podczas Pierwszej Wojny Światowej. Z okopami, nieustannym ostrzałem artyleryjskim i nocnymi atakami z użyciem gazów bojowych.

     Jeszcze trochę i Ukraina stanie się, przynajmniej w porównaniu z Polską, oazą spokoju i wzorem nowoczesnej demokracji parlamentarnej z koabitacyjnym podziałem władzy. Sytuacja polityczna i gospodarcza w Polsce, w Europie i na Świecie nie pozwala na dalsze zabawy i eksperymenty legislacyjno demokratyczne. Sytauacja jest na tyle poważna, że zmusza wręcz do konkretnego działania. Do dwóch straconych na koalicyjnych przepychankach latach doszedł właśnie następny, stracony na okopowej wojnie dwóch pałaców. Jeżeli dodamy do tego następne dwa lata prezydentury Lecha Kaczyńskiego otrzymamy summa summarum pięć straconych lat. Moim zdaniem o kilka lat za długo.

Rock’n‘roll

 

Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka