Lubicz Lubicz
60
BLOG

I have a dream. Mimo wszystko nie tracę nadziei

Lubicz Lubicz Polityka Obserwuj notkę 9

W tym roku mija 40 rocznica śmierci Doktora Martina Luthera Kinga działacza na rzecz równouprawnienia i zniesienia dyskryminacji rasowej, laureata pokojowej Nagrody Nobla – zamordowanego 4 kwietnia 1968 r. w Mephis, Tennessee.

45 lat temu, 28 sierpna 1963, pod pomnikiem Lincolna w Waszyngtonie Martn Luther King wygłosił do zromadzonych tłumów (250.000) swoją słynną mowę, znaną później pod tytułem „I have a dream“.

Dlaczego o tym wszystkim piszę? Bardzo proste. Dobiega konca pierwsza dekada XXI wieku a gdzie nie spojrzę – widzę rasism, ksenofobię i podszytą strachem i niewiedzą nienawiść do wszystkiego co obce. Nie, nie tylko w Polsce, ale tutaj szczególnie ostro. Zastanawiam się – czy i kiedy – ćwierćwiecze pontyfikatu Jana Pawła II zacznie znosić owoce i spowoduje zmiany w mentalności społeczeństwa. Kiedy Martin Luther King, Jan Paweł II i XXI wiek zawitają w końcu pod polskie strzechy.

Dwa dni temu pod moim tekstem o wyborach prezydenckich w USA jeden z komentatorów o nicku „Aradan311057“ napisał dosłownie: „Obojętne co by nie było, wygrana tego czarnucha, islamisty i bolszewika Obamy to nieszczęście dla Ameryki i świata.“ Po przeczytaniu powyższego straciłem ochotę na dyskusję.

Dopiero dzisiaj mam siłę odpowiedzieć. Odpowiedzieć z całym przekonaniem na jakie mnie stać. Odpowiedzieć słowami Martina Luthera Kinga:

„I have a dream

   (...)

I have a dream that one day this nation will rise up and live out the true meaning of its creed: ‘We hold these truths to be self-evident: that all men are created equal. ’
I have a dream that one day on the red hills of Georgia the sons of former slaves and the sons of former slave owners will be able to sit down together at a table of brotherhood.

   (...)


I have a dream that my four little children will one day live in a nation where they will not be judged by the color of their skin but by the content of their character.
 I have a dream today.

   (...)

And when this happens, when we allow freedom ring, when we let it ring from every village and every hamlet, from every state and every city, we will be able to speed up that day when all of God's children, black men and white men, Jews and Gentiles, Protestants and Catholics, will be able to join hands and sing in the words...

   (...)

      Thank God Almighty, we are free at last!“

http://video.google.com/videoplay?docid=1732754907698549493&q=i+have+a+dream            

Kilkanaście dni temu moja droga Mama napisała na Salonie mily i wzruszający tekst o Janie Pawle II i o Jego wpływie na Jej świat. Większość komentarzy pod tekstem była równie wspaniała. Więc marzę i snię dalej. 

http://samaslodycz.salon24.pl/96234,index.html

Pozdrawiam serdecznie i rock’n’roll

 

Lubicz
O mnie Lubicz

If I could stick my pen in my heart I'd spill it all over the stage Would it satisfy ya or would slide on by ya? Or would you think this boy is strange? Ain't he strayayange? If I could win you, if I could sing you a love song so divine. Would it be enough for your cheating heart If I broke down and cried? – If I criyiyied. I said I know it's only rock and roll But I like it. Ludzie do mie pisza :) Czy ty Lubicz złamany ch..u nie powinieneś trzymać fason jak prawdziwy komuch? Twoje agenturalne teksty (z których jesteś znany) dawno wystawiły ci świadectwo.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Polityka