Przegląd minionego tygodnia na podstawie lektury „Rzepy“.
Jak wiadomo konsumpcja (szczególnie nadmierna) polskich mediów niekoniecznie wpływa na dobre samopoczucie z drugiej jednak strony (jako twierdzą optymiści do których mam przyjemność się zaliczać) ma podobno niejaki wpływ na szerokość horyzontów. Dlatego w tym miejscu skrótowy i z natury rzeczy subiektywny bryk z preferowanej przeze mnie „Rzepy“, z minionego tygodnia.
W czwartek 5 września „Rzepa“ opublikowała obszerny wywiad, którego premier Mateusz Morawiecki udzielił redaktorowi naczelnemu Bogusławowi Chrabocie w czasie wizyty w Salonie "Rzeczpospolitej" podczas XXIX Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.
Przy całym należnym szacunku zarówno dla pana Premiera jak i red. Chraboty ale doczytałem do punktu (w pierwotnej wersji na samym początku) dotyczącego subwencji oświatowych i dałem sobie spokój. Wpływ na to miała zapewne wypowiedź pana Premiera, który na pytanie red. Chraboty - „A co z subwencją oświatową? Samorządowcy skarżą się, że ona nie płynie efektywnie w takim wymiarze, w jakim powinna.“ - odpowiedział - „Subwencja bardzo płynie w wymiarze takim, jakim powinna. Wielu samorządowców mówi mi, że z tej subwencji finansuje drogi, finansuje inne rzeczy.“. Padłem! Być może są gdzieś samorządy, które z pieniędzy na oświatę budują drogi (Brzeszcze?) ale w samej np. Warszawie niedobory na dziś wynoszą kilkadziesiąt milionów złotych a w skali kraju to setki milionów, których samorządom zabraknie pod koniec roku. W latach 2017–2018 luka finansowa pomiędzy subwencją a rzeczywistymi wydatkami na oświatę wyniosła 23,45 mld zł. (sic). Premier kłamie śmiejąc się naczelnemu "Rzepy" w oczy a ten robi dobrą minę. To nie jest dziennikarstwo, to jest laurka dla Kłamczucha Roku z tejże Krynicy. Przykre.
https://www.rp.pl/Forum-Ekonomiczne-w-Krynicy-2019/190909532-Morawiecki-Rozpiecie-miedzy-tempem-wzrostu-PKB-Polski-i-Niemiec-to-sukces-PiS.html?
W piątkowej "Rzepie" pani Irena Lasota postanowiła udowodnić, że niezależnie od tego czy huragan był, czy też go nie było, Trump odkładając warszawską wizytę, postąpił prawidłowo i logicznie, bo jak wiadomo, bliższa koszula ciału (czytaj reelekcja) niż jakiś tam nadwiślański sojusznik ze swoimi śmiesznymi pretensjami i obchodami. Pełna zgoda, pani Lasota ma jak najbardziej rację, jedyny problem w tym, że nikt na Florydzie "Doriana" jeszcze nie widział, podobnie jak zresztą Trumpa na Bahamach. Wszyscy za to widzieli Trumpa grającego w golfa i Trumpa pokazującego nieudolnie podfałszowane mapki pogodowe. Nota bene, to ostatnie jest w USA traktowane jako przestępstwo.
A jeśli chodzi o prześmiewczą reakcję opozycji, to była ona być może i przesadzona ale jak najbardziej adekwatna do buńczucznych wypowiedzi polityków PiS. Tak to już bywa, że jak się ponad miarę dmucha w (wyborczy?) balonik to po nieuchronnym zakończeniu trudno odgonić się od szyderców.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/309069975-Requiem-nie-dla-Trumpa.html
W tymże weekendowym wydaniu, pan redaktor Michał Szułdrzyński postanowił zadąć na trwogę w publicystyczną tubę, bo brytyjscy naukowcy szukający genu LGBT przed publikacją efektów swej pracy mieli skonsultowć się z organizacjami LGBT. Powód? Chodziło o to, by przekazać dane opinii publicznej tak, aby wyniki badań nie stały się narzędziem prześladowania osób LGBT. Rozumiem, że gdyby CAŁA PRAWDA ujrzała światło dzienne i gdyby prześladowania osób LGBT z tego powodu przybrały na sile, to dopiero wtedy pan Szułdzrzyński byłby w pełni ukontentowany. Oczywiście w imię PRAWDY, NAUKI i dziennikarskiego OBOWIĄZKU.
Równie nieprawdziwe miały się okazać - zdaniem pana Szułdrzyńskiego - doniesienia o skali pożarów w Amazonii. A dlaczego? Bo tak twierdzi niezwykle ceniony przez redakora „Rzepy“ - „świetny dziennikarz naukowy“ - pan Tomasz Rożek. Pan Szułdrzyński przyznaje co prawda, że nie miał możliwości weryfikacji faktów podawanych przez pana Rożka ale skoro tak twierdzi (szef działu naukowego „Gościa Niedzielnego“ i ekspert telewizji publicznej), to tak musi być i basta. Rozumiem, że prezydent Bolsonaro wysłał w puszczę 40 tysięcy żołnierzy wyłącznie dla żartu lub ewentualnie aby uspokoić prezydenta Macrona, kanclerz Merkel i paru innych, zaniepokojonych sytuacją, światowych przywódców.
https://www.rp.pl/Plus-Minus/190909534-Amazonia-w-ogniu-gen-LGBT-Jak-nauka-ustepuje-polityce.html
Na zakończenie coś bardziej lekkiego. Jak podaje motorzepa za portalem tvn24.pl w roku 2018 nieoznakowane radiowozy policyjne miały 49 kolizji i wypadków a w tym roku, do maja już 26. Summa summarum ze 140 policyjnych BMW serii 330i xDrive połowa brała udział w kolizjach i wypadkach. Z raportu NIK wynika, że policjanci rozbiją średnio co trzeci pojazd, do drobnych szkód dochodzi niemal co godzinę z czego połowa z winy własnej a zakup i strategia wprowadzenia nieoznakowanych aut nie poprawiły w żadnym stopniu bezpieczeństwa na polskich drogach. Dobra zmiana w pełnej krasie.
https://moto.rp.pl/tu-i-teraz/27243-co-drugie-policyjne-bmw-jest-juz-rozbite?
PS. W cytowanym już weekendowym wydaniu, pan Tomasz Terlikowski dosyć ostro zaatakował kościelną hipokryzję dotyczącą pedofilii i udało mu się przy tej okazji nikogo postronnego nie obrazić. Cytując klasyka moża by powiedzeć, że są (jeszcze?) rzeczy na niebie i na ziemi, o których się filozofom nie śniło. Sam nie wiem czy to nowe idzie, stare wraca czy też świat się kończy ale szystko jedno. Nudno nie jest :)
https://www.rp.pl/Plus-Minus/309069980-Terlikowski-Powrot-kardynala-McCarricka.html
A teraz idę do znajomych Austriaków na mecz. Na dwoje babka wróżyła, więc może być zabawnie lub niekoniecznie. Trzymam kciuki za naszych, bo toć zawsze lepiej robić sobie kpinki z innych, niż być tych kpinek ofiarą :)
R’n’r