„W katastrofie smoleńskiej najważniejsze było to, że podjęto próbę lądowania w warunkach klimatycznych braku widoczności, w których absolutnie ta próba lądowania nie powinna mieć miejsca. Wszystkie inne kwestie są to sprawy dodatkowe. One mogły utrudnić sytuację. Ale to jest podstawowy powód i radziłbym nie szukać jakiś ekstra nadzwyczajnych wytłumaczeń, bo niestety - w moim przekonaniu - sprawa jest w sposób arcybolesny prosta” - zaznaczył prezydent Komorowski
Komorowski przypomniał, że jednocześnie polska prokuratora prowadzi śledztwo ws. katastrofy. – Wobec tego to śledztwo zakończy się stanowiskiem polskiej strony w tej samej kwestii. „Opinia publiczna polska, rosyjska, światowa będzie mogła porównać oba dokumenty” - powiedział.
Dziś już wiadomo, że żadnej próby lądowania nie było a „wszystkie inne kwestie są to sprawy dodatkowe” są zarzewiem podziału i konfliktu w naszym miłym kraju. Cztery lata i opinia publiczna może sobie porównywać do woli. Bez wraku, czarnych skrzynek, etc, etc……
Ten sam człowiek, ten sam, dziś „Pan” Prezydent…..
22.07. Warszawa (PAP) - Prezydenci państw Europy Środkowej i Wschodniej, uczestnicy spotkania w Warszawie, uważają, że katastrofę malezyjskiego samolotu powinna wyjaśnić międzynarodowa komisja z udziałem wszystkich zainteresowanych państw - poinformował Prezydent Bronisław Komorowski. Jednocześnie zażądali - jak relacjonował Komorowski - "pełnego wyjaśnienia okoliczności tej tragedii przez międzynarodową komisję z udziałem wszystkich zainteresowanych państw" i zapewnienia "pełnego dostępu do miejsca, dowodów i świadków katastrofy oraz bezpieczeństwa działania komisji i odpowiednich służb na terenie dramatu".
Nie może być…Naprawdę ? Odważyli się ?
W ocenie Komorowskiego wtorkowe spotkanie w Warszawie wykazało "daleko idącą zbieżność poglądów”, co – zdaniem Prezydenta - pozwala zachować nadzieję, że na szczycie NATO przywódcy tych państw będą mówili, „jeśli nie jednym głosem, to będą używali tej samej argumentacji”.
Zaufany kumpel Pana Komorowskiego, Radosław Sikorski stwierdzał parę lat temu : „Nie mierzyłbym skuteczności polityki wobec Rosji sprawą wraku, który jest dla nas ważną pamiątką, ale już nawet nie tak ważnym dowodem w sprawie.”
Dziś okazuje się, że i wrak i miejsce i dowody i dostęp i świadkowie są ważni. Dziesiątego kwietnia 2010 roku nie byli…. I to Panu dzisiejszemu Prezydentowi dedykuję...
Analityczny Kłopot z życiem polega na tym, że nie ma okazji go przećwiczyć i od razu robi się to na poważnie (Pratchett). Jedynym dowodem na to, że istnieje jakaś pozaziemska inteligencja, jest to, że się z nami nie kontaktują (Einstein). https://twitter.com/SalonowyLudek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka