Ludwiczek69 Ludwiczek69
441
BLOG

Ciemna prędkość: obraz pozorny

Ludwiczek69 Ludwiczek69 Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 44

Oczywiście tytuł jest zwodniczy...ale tylko częściowo. Jak dotąd doszedłem do wniosku że IUO sa takie same w windzie jak i w satelicie na orbicie kołowej. Co oznacza że wszystkie prawa jakie są prawdziwie w dowolnym IUO są dokładnie takie same w każdym z tych przypadków. Jeśli coś dzieje się w windzie, to tak samo dzieje się na satelicie i odwrotnie. Interpolując w każdym, IUO mamy te same zjawiska.

  Zadałem ostatnio pytanie, czy w windzie będzie takie samo zakrzywienie toru ruchu obiektu bezwładnego jak na satelicie. Możliwe że mój sposób opisu jest niejasny, albo nawet zwodniczy. Chętnych na podzielenie się odpowiedzią za bardzo nie było, choć dyskusja była. Niemniej dzisiaj już nie formułuje tego jako pytanie, ale jako tezę do udowodnienia. Osobiście widzę dwie drogi:

1/ Wychodząc z tego co już napisałem, przeprowadzając karkołomny dowód matematyczny. Da się tak zrobić. jednak ja tego nie zrobię, bo matematyk ze mnie kiepski.

2/ Skorzystać z odkryć innych  i interpolować sytuację na ten przypadek. Następnie przedstawić weryfikacje doświadczalną.

  Droga pierwsza wbrew pozorom była by pewnie łatwiejsza. Zawsze mógłbym poprosić o pomoc kogoś zdolniejszego. Ma jednak pewną wadę. Jak dla mnie jest mało fizyczna i będzie oderwana od głównego mojego nurtu. Potem musiał bym robić krok wstecz. Po co? Bo to tylko mały kroczek do tego co planuje osiągnąć. Dość marudzenia i blablania o niczym.

   Chodzi nam o wyliczenie krzywizny ruchu bezwładnego ale już nie w windzie, czy w satelicie, ale w dowolnym IUO. Ten rysunek przedstawi sytuacje:

image


Doświadczenie myślowe jak widać :). Mamy w nim jeden obiekt zaznaczony na brązowo. Jest to jakiś pręt, poruszający się w tym IUO z prędkością v po zakrzywionej trajektorii jaka postulowałem wcześniej. Zaznaczona na zielono. Zadaniem obserwatora jest pomiar długości pręta za pomocą błysku światła ze źródła znajdującego się na osi Y naszego IUO. Ma on dokonać pomiaru czasu jaki światło będzie potrzebować na odbicie się od końców naszego pręta, i podzieleniu ich przez 2, by uzyskać czas potrzebny do przebycia odcinków:

t1 dla odcinaka zb

t2 dla odcinka za

   Długość tych odcinków wyliczy ze znanych wzorów i podstawi tak:

  |cb|=ct1 - ct2

Dla typowego układu z np STW długość pręta ab jest tożsama z długością zmierzonego tą metodą wyniku. W min doświadczeniu jest jednak inaczej. Tor się zakrzywią w funkcji prędkości. Tak więc wyliczony odcinek (cb) będzie miał pozorną długość. By wyliczyć długość właściwą, trzeba było by znać kąt alfa i zastosować trygonometrię.

  Tutaj trzeba zaznaczyć co następuje:

1/ długość obrazu pozornego zależy od krzywizny ruchu ( a wiec od prędkości)

2/ długości obrazu pozornego zależy też od odległości od obserwatora

  W kolejnych notkach będę liczył ta długość pozorną na podstawie tego co już od dawna wiemy. Wykorzystam do tego celu znane teorie. Myślę że większość osób już w tym momencie wie jakie. Można by to wyliczyć w sposób banalny, za pomocą przyśpieszenia grawitacyjnego. Mi jednak chodzi o przypadek ogólny. 

  W tej krótkiej notce powstało określenie "obraz pozorny". Określenie znane z optyki. Tutaj jednak powstaje zupełnie inaczej. Bardzo mi zależy by czytelnik zrozumiał jego sens, bo jest to ważne dla logiczności kolejnych notek. Pomiar wykonujemy identycznie jak w STW, ale wynik jest zupełnie czymś innym. Tu nie mamy do czynienia z interakcją przestrzeni, długość naszego pręta nie ulega zmianie. Dylatuje nam owszem, ale to tylko obraz pozorny.  

                                                                                                                                  pozdrawiam

 tagi: nauka, fizyka, stw, grawitacja

Ludwiczek69
O mnie Ludwiczek69

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Technologie