Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec
455
BLOG

Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję!

Maksymilian Jastrzębiec Maksymilian Jastrzębiec Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 11


Jezus powiedział do swoich uczniów: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka. Słyszeliście, że wam powiedziałem: Odchodzę i przyjdę znów do was. Gdybyście Mnie miłowali, rozradowalibyście się, że idę do Ojca, bo Ojciec większy jest ode Mnie. A teraz powiedziałem wam o tym, zanim to nastąpi, abyście uwierzyli, gdy się to stanie. Już nie będę z wami wiele mówił, nadchodzi bowiem władca tego świata. Nie ma on jednak nic swego we Mnie. Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał” (J 14,27-31a).


W dzisiejszym czytaniu liturgicznym Jezus zwraca się do nas w wyjątkowy sposób – daje nam szczególny dar. Dar, którego nie zapewni człowiekowi nikt i nic poza Synem Bożym. To dar pokoju. Nie zapewni go rodzic swemu dziecku, a dziecko rodzicowi, mąż żonie, a żona mężowi. Nie zazna pokoju w sercu człowiek pogrążający się w pracy, obowiązkach, pieniądzach, pasjach, rozrywkach. Tym bardziej w chemicznych używkach, lekach, bądź w panicznym dbaniu o zdrowie.   


Kto nie przyjmuje pokoju, trwa w lęku. W miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości (1J 4,18).


Jezus tych, którzy kroczą Jego drogą, uczynił swymi przyjaciółmi. Objawił im miłość Ojca do ludzi. Więcej – mimo że Jezus opuścił fizycznie świat – pozostał w sensie duchowym. Czeka każdego dnia, ofiarując się wiernym w sakramencie Komunii świętej. Władca i Dawca pokoju, pragnie udzielać znacznie większych darów, czekając na otwarte serce. Pragnie rozpalać dar Ducha Świętego, byśmy byli świadkami miłości Ojca pośród tego pokolenia. 


Dlatego to jest takie ważne, szczególnie dziś. Kiedy kościoły w wielu miejscach na świecie opustoszały, zostały zamknięte, a liturgia wstrzymana, gdyż ludzie zamiast ufać Bogu i rozsądkowi, ufają przekazowi medialnemu. Oddali swoje życie, godność, pracę i zarobek w ręce polityków wierzących w statystyki, liczby i procenty. Ludzie, nakręceni spiralą psychotycznego lęku, wystraszyli się mikroba, modląc do rządzących o antidotum. 


A gdzie jest Bóg Wszechmogący? Gdzie podział się Stwórca tego świata? O, tak! Komunia wystarczy duchowa, przez emisję telewizyjną. Sakrament pokuty zmienił swą postać – w duchowe samorozgrzeszenie. 


Pan Bóg niech się nie wtrąca. Ponownie zbudujemy sobie wieżę. Zaszczepimy się i będzie dobrze. Po naszemu.


Cieszy się władca tego świata. Papież Benedykt XVI wymienił trzy imiona Antychrysta – aborcja, in vitro i związki homoseksualne. 


Nie ma on jednak nic swego we Mnie. Ale niech świat się dowie, że Ja miłuję Ojca i że tak czynię, jak Mi Ojciec nakazał. A ja? W kogo wierzę? Kogo popieram?


Odchodzę i przyjdę znów do was.


Marana tha! Amen. Przyjdź, Panie Jezu!




Po pierwsze - BÓG. Po drugie - Ojczyzna.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo