Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber
95
BLOG

koalicja PO-TVN + przystawki

Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber Polityka Obserwuj notkę 17

Krąży nowy dowcip. Pewnie część Państwa miała go już okazję usłyszeć, ale mimo wszystko nie mogę się powstrzymać. Oto on. Szefowie największych mediów komercyjnych zapraszają swoich dziennikarzy na ogromne spotkanie. Wreszcie wstaje najważniejszy z nich, Walter( szef grupy ITI- TVN) i mówi do zebranych. „Panowie trzeba coś zmienić, tak dalej nie można. W końcu jesteśmy obiektywni. Przez ostatnie dwa lata atakowaliśmy rząd, czas na zmiany. Teraz kolej na opozycję.” Dobra, wiem, teraz już będzie trochę bardziej poważnie.  

Relacje komercyjnych mediów z procesu tworzenia rządu, budują we mnie zaufanie do dziennikarzy. Okazuje się, że najważniejszym problemem jest to ile trwa zaprzysiężenie  Tuska na przyszłego premiera, a kulisy tworzenia koalicji schodzą na trzeci plan( bo na drugim jest rzekomy rozpad PiS). My spróbujmy jednak być nieco bardziej dociekliwi.  

Szczerze mówiąc informacja czy prezydent ściskał desygnowanemu na premiera rękę przez cztery, czy przez czternaście sekund ma dla mnie mniej więcej taką samą wartość jak zeszłoroczna temperatura na Antarktydzie, albo nawet jeszcze mniejszą. Tymczasem dzisiaj był to absolutnie hit numer „1”, zarówno w serwisach informacyjnych, jak i programach publicystycznych. Problem rzeczywiście cholernie poważny i cholernie ważny dla przeciętnego Polaka.  

Tymczasem to, co faktycznie mnie interesuje jest pomijane. Kiedy wreszcie dowiemy się jakie są priorytety tego rządu? W jaki sposób będą obniżane podatki? Jak zostaną zbudowane tysiące kilometrów autostrad? W wyniku jakich rozwiązań nastąpi wzrost pensji dla lekarzy i nauczycieli? Jaki jest pomysł na walkę z korupcją? Jak wreszcie dojdzie do obiecanego cudu gospodarczego? A to tylko najważniejsze i zarazem najprostsze pytania, które ciągle pozostają bez odpowiedzi. Jedyne, co do tej pory usłyszeliśmy to, że dokument koalicyjny będzie stosunkowo ogólnikowy.  

Gdzie są media? Gdzie oburzenie na handlowanie stołkami? Gdzie się schowali dociekliwi dziennikarze, których interesują nie personalia, a projekty ustaw( w końcu PO mówiła, że ma szafę gotowych projektów) projektów konkretne rozwiązania. Nie ma ich. Gdybym był złośliwy, stwierdziłbym, że wyjechali do Irlandii.  

Ale nie jestem złośliwy i dostrzegam jednak rzetelność i dociekliwość dziennikarską. Na przykład dzisiaj. Apetyty ludowców wciąż rosną,( skąd my to znamy) a ostatnio Waldek Hybrydowy Pawlak zalicytował wysoko, chce pięciu wojewodów. PO tymczasem pada ofiarą własnej głupoty( to też nie pierwszyzna). Bo jeżeli się bredzi, że formowanie koalicji idzie jak po maśle i właściwie to jest lepiej niż podczas niejednego miesiąca miodowego, to później głupio się obruszać i sprowadzać Pawlaka do parteru. Waldek natomiast w ciemię bity nie jest i wie, że Platforma musi się dogadać z PSL. To trochę tak jak w brydżu słabszy partner zaczyna prowadzić licytację. Cóż może zrobić ten silniejszy? Mógł wybrać sobie innego, a jeżeli chciał takiego to przecież „widziały gały, co brały” i trzeba robić dobrą minę do złej gry.  

Powróćmy jednak do meritum sprawy. Stanęliśmy na żądaniach PSL o pięciu wojewodach. Zresztą ludowcy ustami Sawickiego od razu się zarzekają, to nie o stołki chodzi! Oczywiście, że nie, któż w ogóle mógłby coś takiego pomyśleć? Więc, o co chodzi PSL, wyjaśniam dla tych najmniej bystrych. Chodzi, żeby była solidarność i partnerstwo w koalicji, przecież to oczywiste. I wtedy znaleźli się rzetelni i dociekliwi dziennikarze. Ukazali się nam w całej okazałości, niczym powstający Feliks z popiołów. Rzucili się na ludowców i jednym chórem zaintonowali, to już nie są twarde negocjacje, to zachłanne negocjacje. Tak, dobrze mieć świadomość, że politykom koalicji ktoś patrzy na ręce i umie ich przycisnąć do muru. Ktoś bezczelny mógłby krzyczeć, że to tylko przyciskanie PSL, a współpraca z PO, ale tacy to my nie będziemy. Uczciwie trzeba przyznać, media także PiS pomagały jak mogły w sformowaniu jak najlepszej koalicji i w poskromieniu populistycznych partnerów. Tak było, pamiętam to dobrze… 

PS 

Pewnie część z Państwa nie do końca zrozumiała tytuł. Nie zapomniałem o nim. TVN znalazł się tam dlatego, że najaktywniej optuje za Platformą. Trochę w tyle pozostają Polsat, Radio Zet, RMF FM i Gazeta Wyborcza. Dla nich więc rola przystawek, razem z Waldkiem Pawlakiem.

Poseł na Sejm RP VIII kadencji ziemi bydgoskiej (7.291 głosów), radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2014-2015 (2.555 głosów), przewodniczący PiS w Bydgoszczy od roku 2012. W latach 2005-2010 aktywnie zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści, m.in. sekretarz generalny i Przewodniczący Rady Krajowej. Zapraszam na moją stronę internetową: lukaszschreiber.pl oraz na profil publiczny na fb: .facebook.com/radnylukaszschreiber

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka