Rok 43 przed Chrystusem, Rzym. Marek Antoniusz zostaje wygnany z Rzymu i pokonany przez konsularne wojska. Wraca Republika( na chwilę). Marek Tulliusz Cycero kontroluje Senat i wysyła młodego Oktawiana, aby ostatecznie złapał i zabił Antoniusza, później czyni go jedynym konsulem. Jest najpotężniejszym człowiekiem w Rzymie.
Rok 2002, Stambuł. Trwają wybory prezydenckie, które obalają wojskową władzę. Wygrywa je umiarkowanie fundamentalistyczna partia Tayyipa Recepa Erdogana, lidera AKP. Erdogan nie może jednak być nawet posłem, w związku z wyrokiem więziennym jaki dostał. Jego najbardziej zaufany człowiek Abdullah Gul zostaje premierem po to, aby zmienić konstytucję i rozpisać wybory. Erdogan jest liderem najpotężniejszej partii w Turcji.
Rok 2007, Moskwa. Opozycja zostaje poza parlamentem i przegrywa kolejne wybory. Władza i potęga Jednej Rosji, a co za tym idzie prezydenta zostaje potwierdzona. Władimir Putin ma w Dumie konstytucyjną większość. Ogłasza, że następnym prezydentem będzie Dmitrij Miedwiedwiew. Jest najpotężniejszym człowiekiem w Rosji.
operacja „sukcesja” zakończona
Wszystko wydaje się dla Putina iść jak po maśle. Najpierw pozamykał opozycjonistów w więzieniach. Potem umocnił własną partię. Wystartował z jej list, podczas gdy ufa mu 80% Rosjan. Wygrał wybory, ba odniósł druzgoczący sukces. Wskazał na kandydata Jednej Rosji w przyszłorocznych wyborach posłusznego mu wicepremiera Dmitrija Miedwiedwiewa. Ten już następnego dnia ogłosił kto będzie premierem, kiedy on zostanie prezydentem( fajna ta demokracja, jeszcze nie rozpoczęła się kampania prezydencka, a już znamy przyszłego premiera). Według analityków przeważa opinia, że Miedwiedwiew po kilku miesiącach złoży urząd prezydencki, a dzięki temu Putin nie łamiąc konstytucji będzie mógł wrócić na Kreml. Wszystko wygląda znakomicie.
jak skończyli Cycero i Erdogan
Rzymski senator myślał podobnie jak Putin. Da się Oktawianowi urząd konsula, wykorzysta do ostatecznego zgładzenia Antoniusza, a potem usunie. W końcu gdyby nie on, Oktawian byłby nikim. Zresztą był cały czas nikim. Tak się jednak nie stało. Najpierw zdradził prokonsul Lepidus, który poszedł na układ z Antoniuszem. Potem oni obaj dogadali się z Oktawianem, żołnierze nie mieli ochoty na przelew krwi. Następnie sporządzili listę „skazanych” na śmierć. Znalazł się na niej… Marek Tulliusz Cycero.
Erdogan miał więcej szczęścia. Jego przyjaciel Abdullah Gul został mianowany na premiera i pełnił tę funkcję około roku. W tym czasie zrobił wszystko, co obiecał. Zmienił konstytucję i rozpisał nowe wybory. Partia Sprawiedliwości i Rozwoju( AKP) ponownie w nich zwyciężyła, a Erdogan mógł zostać premierem. Dzisiaj po kolejnych wyborach Erdogan nadal jest szefem tureckiego rządu, a Abdullah Gul został wybrany przez Parlament prezydentem kraju.
ryzyko Putina
Wszyscy są przekonani, że niebawem Putin powróci na Kreml. To oczywiście najbardziej prawdopodobny scenariusz, ale nie uważam, żeby był jedynym. Załóżmy, że Putin postanowi, aby farsa z prezydentem Miedwiedwiewem potrwała przynajmniej rok. Z początku będzie wszystko dobrze, Putin upewni się, że wszystko jest pod kontrolą. Z pewnością jednak nawet na Kremlu nie będzie brakowało osób, które będą chciały zmiany Putina, albo, które przynajmniej stwierdzą, że lepszy byłby Miedwiedwiew. Jakimiś własnymi ludźmi na pewno się otoczy. To prezydent, a nie premier ma wszystkie instrumenty. Dojdzie do niesnasek z Putinem. Opozycja po kolejnej klęsce połączy siły. Miedwiedwiew, aby uspokoić zagraniczną opinię publiczną obieca, że nie będzie rozpędzał manifestacji pozaparlamentarnych ugrupowań. W końcu i tak nikt ich nie popiera. Na antykremlowskich manifestacjach zjawiać się będzie już nie trzy, czy cztery, ale piętnaście tysięcy osób. Milicja nie zechce rozbić, którejś z nich, Miedwiedwiew machnie ręką. Putin widząc, że sytuacja wymyka się z rąk zażąda od Miedwiedwiewa złożenia urzędu. Ten zacznie zwlekać. Jego otoczenie zacznie go namawiać do innych rozwiązań. Zachód obieca mu pomoc. Służby może podporządkować. Manifestacje z antykremlowskich przerodzą się w antyputinowskie, zresztą od początku taki charakter miały. Miedwiedwiew zechce przejść do historii i powie Putinowi „nie”, naród go wybrał! Putin straci stanowisko premiera.
Putin ma wyczucie do ludzi Cycerona, czy Erdogana?
Ktoś powie, że to co napisałem to się nadaje na tani film klasy „B” z gatunku political fiction i, że nigdy tak to się nie zakończy. Być może będzie miał rację. Być może Miedwiedwiew będzie wobec Putina lojalny jak Gul wobec Erdogana. Tylko, że takich sytuacji się nie da przewidzieć. Czy gdyby Cyceron( skądinąd przecież wytrawny polityk i prawnik) miał choćby cień podejrzeń o taki finał, powierzałby Oktawianowi konsularne wojska i dawał tytuł konsula? Oczywiście nie. Czy rzymscy senatorowie głosowaliby za uznaniem Antoniusza wrogiem Republiki domyślając się, że po kilku miesiącach będą musieli polegać na jego łasce i niełasce? Absolutna bzdura.
Dlatego uważam, że w takim państwie jak Rosja skoro łamie się wszystkie standardy demokracji, to zabawa w przestrzegania konstytucji jest śmieszna. Dlatego uważam, że Putin popełnia błąd. Dlatego uważam, że scenariusza, o którym napisałem nie można wykluczyć. A my w Polsce możemy mieć nadzieję.
Poseł na Sejm RP VIII kadencji ziemi bydgoskiej (7.291 głosów), radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2014-2015 (2.555 głosów), przewodniczący PiS w Bydgoszczy od roku 2012. W latach 2005-2010 aktywnie zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści, m.in. sekretarz generalny i Przewodniczący Rady Krajowej. Zapraszam na moją stronę internetową: lukaszschreiber.pl oraz na profil publiczny na fb: .facebook.com/radnylukaszschreiber
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka