Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber
68
BLOG

podsumowanie AD 2007- Tusk człowiekiem roku?

Łukasz Schreiber Łukasz Schreiber Polityka Obserwuj notkę 30

 Tak jest zdaniem większości Polaków i prawie wszystkich mediów. Czy rzeczywiście dla Donalda Tuska rok 2007 był pasmem sukcesów i triumfów. Czy faktycznie bilans zamknięcia jest dla niego korzystny? Czy jest już pierwszy na prawicy? I jakie są dla niego i jego partii perspektywy na następny, 2008 rok? Co z Jarosławem Kaczyńskim? czy PiS już nieuchronnie wkroczył na drogę PC?  

mit wygranego Tuska i przegranego Kaczyńskiego 

Polityka czasami przypomina szachy. Każdy kto gra w tą grę na poziomie przynajmniej ponadpodstawowym wie, że przewaga pionka, czy figury może nic nie znaczyć. Czasami warto poświęcić figurę, pomimo, że nie odbije się jej w najbliższej przyszłości. Ale dzięki temu można wyjść z defensywy i przejąć inicjatywę. To zawsze jest ryzykowne, jednak często takie rozwiązanie okazuje się znacznie skuteczniejsze od utrzymywania równowagi figurowej i jednoczesnego pogarszania pozycji. W takiej sytuacji znalazł się PiS i sam Jarosław Kaczyński latem 2007 roku. Mógł zachowywać status quo i konstruować jakąś kuriozalną większość. Nie wiem tylko, czy w ten sposób nie wyatutowałby się z polityki prawdopodobnie na zawsze. Ryzykując wybory, które raczej na pewno oznaczały porażkę PiS partia zachowała swój stan w Sejmie i straciła kilka mandatów w Senacie. Kto naprawdę wygrał, a kto jest przegranym będziemy mogli się przekonać po wyborach w 2010 i 2011 roku. PiS nie stracił szans na zwycięstwo, ba moim zdaniem paradoksalnie zyskał je. Stąd za absurd uważam lansowany przez niektórych mit, że Tusk jest zwycięzcą, a Kaczyński przegranym roku.   

pętla wokół szyi Tuska zaciska się  

Teoretycznie Tusk ma wszystko. Odniósł sukces wyborczy jakiego jeszcze nikt w Polsce po 1989 roku nie odniósł. Uzyskał ponad 43% przy najwyższej w historii III i IV RP frekwencji. Ma wszystkie najważniejsze ministerstwa, ma spółki skarbu państwa pod kontrolą, ma wielką popularność i zaufanych ludzi w partii. Ma też wymarzoną opozycję, bo jest w środku pomiędzy prawicowym PiS i lewicowym LiD. No i nie zapominajmy o mediach gotowych wesprzeć premiera na każdym kroku, a każdy mało znaczący gest, czy słowo zamienić w postawę męża stanu.  

Faktycznie jednak nie jest tak wesoło. Partia wbrew pozorom nie jest spójna. Wściekłość na konserwatywnym skrzydle PO narasta. Działacze dadzą upust frustracji przy pierwszym potknięciu premiera, albo wyjdą z hukiem ze swojej partii. Fatalnie skonstruowany gabinet też będzie przysparzał problemów. Większość ministrów nie ma żadnego zaplecza politycznego w Parlamencie. To daje możliwość do większych wpływów i zmusza członków rządu na zdanie się na łaskę Tuska i jego dworu, ale jednocześnie osłabia płynność działania. Trzeci problem to zachłanność PSL i dość słabe charaktery niektórych polityków Platformy, co może się zakończyć aferami korupcyjnymi. Tylko pozornie wydaje się wielu, że ten problem polityków PO nie dotyczy. Dla PiS było to sztandarowe hasło, a mimo to w szeregach partii znalazło się kilku cwaniaków. W Platformie będzie ich dziesięć razy tyle, a dodatkowo mechanizmy kontrolne znacznie słabsze. Przesadzam? No to zobaczymy.  

zakładnik wyborców i ambicji   

I to są dwie najbardziej skomplikowane sprawy, z których nie będzie łatwo się wydostać Tuskowi. Wszystko, co robi Tusk opiera się o sondaże, bo te dają mu poczucie zbliżania do Pałacu Prezydenckiego. Ten zaś jest jego marzeniem, dla osiągnięcia którego premier wydaje się być zdeterminowanym, aby uczynić wszystko. Wbrew niektórym głosom nie widzę Tuska, który nie startuje na prezydenta i rok później ciągle jako premier prowadzi partię do wyborów parlamentarnych. Jeżeli Tusk nie wystartuje to będzie to oznaczało koniec jego kariery politycznej. Tusk musi w wyborach wystartować i do tego musi je wygrać, bo nikt nie daruje mu przegranej w II turze z Lechem Kaczyńskim. Problem wyborców jest nie mniej poważny. Bo powiedzmy sobie szczerze, liberałów jest w Polsce 10-15%. To jest ten twardy elektorat Platformy jeszcze z 2001 roku. Dalej jednak jest mniej ciekawie. Dzięki bez dwóch zdań sprawnej, ale także skrajnie populistycznej kampanii wyborczej Platforma pozyskała wyborców zarówno o poglądach socjaldemokratycznych, jak i konserwatywnych. Utrzymać ten stan posiadania wydaje się nierealne zważywszy na brak chęci dokonania jakichkolwiek reform.  

kontratak Kaczyńskiego    

Żeby znów nawiązać do metafory szachowej. Na dzień dzisiejszy Kaczyński trochę przypomina zawodnika, który po poświęceniu figury( rozpisaniu przedterminowych wyborów), jeszcze jakby celowo stworzył sobie słabe pola( odejście 5 posłów). Tylko właśnie czy Kaczyński figurę poświęcił? Czy też raczej źle policzył i miał nadzieję na zyskanie inicjatywy oraz odzyskanie straconej figury. Obserwując ostatnie wydarzenia ta wersja wydaje się być bliższa prawda, Kaczyński liczył na zwycięstwo w wyborach. Wciąż jednak nie jest w sytuacji beznadziejnej, ale jeżeli letarg będzie trwał to może się to źle zakończyć. Dlatego nowy 2008 rok będzie miał dla Kaczyńskiego ogromne znaczenie. Jeżeli jak tego niektórzy chcą PiS będzie przypominał partię z końcówki 2007 to straci wyborców i dopuści do powstania nowej siły politycznej. Mnie osobiście wydaje się jednak, że z każdym tygodniem PiS i Kaczyński będą wracali do formy.  

kto człowiekiem roku?  

Moim zdaniem nie jest to Tusk. Więc kto? Leo Beenhaker i reprezentacja Polski w piłce nożnej! Natomiast jeżeli by chcieć koniecznie przyznawać tytuł człowieka roku komuś ze świata polityki to już prędzej Waldemarowi Pawlakowi. Jako jedyny lider z 3 mniejszych partii w Sejmie ponownie ją wprowadził do ław poselskich, nie zmniejszając, a nawet powiększając stan posiadania. Został wicepremierem rządu. Uzyskał bardzo dużo w negocjacjach z Platformą. Jest najbardziej popularnym ministrem w Gabinecie Drętwych Teoretyków. Mało?   

Poseł na Sejm RP VIII kadencji ziemi bydgoskiej (7.291 głosów), radny Rady Miasta Bydgoszczy w latach 2014-2015 (2.555 głosów), przewodniczący PiS w Bydgoszczy od roku 2012. W latach 2005-2010 aktywnie zaangażowany w działalność Stowarzyszenia Młodzi Konserwatyści, m.in. sekretarz generalny i Przewodniczący Rady Krajowej. Zapraszam na moją stronę internetową: lukaszschreiber.pl oraz na profil publiczny na fb: .facebook.com/radnylukaszschreiber

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (30)

Inne tematy w dziale Polityka