Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
123
BLOG

RPO w sprawie KRUS- kamyk który ruszy lawinę?

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn Polityka Obserwuj notkę 16

Rzecznik Praw Obywatelskich zaskarżył właśnie do Trybunału Konstytucyjnego rozwiązanie ustawowe, które zwalnia wszystkich rolników z obowiązku płacenia składki zdrowotnej. Składki zdrowotne za rolników płaci budżet państwa (czyli wszyscy podatnicy). Rzecznik twierdzi, że takie rozwiązanie jest niezgodne z konstytucyjnymi zasadami równości i sprawiedliwości społecznej. Jeśli Trybunał przyzna mu rację, to będzie to „kamyk który ruszy lawinę”, gdyż w polskim prawodawstwie jest wiele innych podobnych rozwiązań. Są one efektem niedbalstwa ustawodawcy i szukania rozwiązań „na skróty”, bez patrzenia nie tylko na konstytucyjne uwarunkowania, ale także na zwykłą przyzwoitość wobec tej części społeczeństwa, która w danym przypadku jest przez ustawodawcę traktowana gorzej. Koalicja zaś nie powinna "obrażać" się na Rzecznika, za to że złożył wniosek do Trybunału Konstytucyjnego, bo jest to jego święty obowiązek- nawet gdyby zrobił to później, niż powinien- to lepiej późno, niż wcale. Wszystkim nam bowiem, a szczególnie "wybrańcom narodu", powinno zależeć na zgodności prawodastwa z Konstytucją, a w szczególności na równym traktowaniu obywateli przez prawo i państwo.

Moim zdaniem, w rozwiązaniu ustawowym, które kwestionuje Rzecznik Praw Obywatelskich, naruszona została przede wszystkim zasada równości obywateli wobec prawa. Inaczej traktuje się rolników, a inaczej pozostałą część społeczeństwa. Obrońcy obecnego stanu rzeczy będą argumentować, że nie można określić dochodu z gospodarstwa rolnego. Ale przecież w wielu innych rozwiązaniach ustawowych stosuje się szacunkowe metody określania dochodów rolników (np. tzw. „hektar przeliczeniowy”), choćby dla celów stypendialnych. Tymczasem obowiązki wobec państwa (społeczeństwa) jeżeli są zróżnicowane, to powinny zależeć tylko od wysokości dochodów, a nie źródła ich uzyskania. Co prawda zasada równości w niektórych przypadkach może być naruszona, co dopuszcza Konstytucja, ale tylko w dobrze i mocno uzasadnionych, szczególnych przypadkach.

Oczywiście, ostatecznie o zgodności z Konstytucją płacenia przez budżet składki zdrowotnej za rolników, zadecyduje Trybunał Konstytucyjny. Wydaje się jednak mocno prawdopodobne, że Trybunał uzna skargę. Uważam że wtedy, konsekwentnie, Trybunał powinien zając się innymi rozwiązaniami ustawowymi, gdzie są wątpliwość co do ich zgodności z zasadą równego traktowania obywateli. Weźmy choćby system KRUS, bardzo podobny do omawianego przypadku. Za ubezpieczenie emerytalno-rentowe rolnicy co prawda nie są całkowicie zwolnieni ze składki, jednak jej wysokość (60 zł miesięcznie) jest bardzo niewielka w porównaniu do składki jaką na przykład muszą płacić drobni przedsiębiorcy (430 zł miesięcznie, składka emerytalno-rentowa, po uwzględnieniu wliczania jej w koszty podatkowe), uzyskując gwarancję podobnej wielkości świadczeń emerytalno-rentowych. Kolejnym zagadnieniem jest podatek dochodowy, którego rolnicy nie płacą, niezależnie od wysokości dochodu- podczas gdy kwota wolna od podatku dla pozostałych podatników wynosi „tylko” 3015 zł rocznie („tylko” bo w przypadku rolników można uznać że kwota wolna od podatku jest nieograniczona).

Żeby nie było wątpliwości- nie jestem za tym, żeby zwiększać obciążenia składkowe i podatkowe dla rolników, szczególnie dla tych o niewysokich dochodach, a takich jest przecież zdecydowana większość. Chodzi mi raczej o to, żeby takie same zasady obowiązywały także wobec pozostałych podatników. Na przykład niech i oni mogą płacić składkę ZUS w podobnej wysokości, jak składka KRUS, a więc niską i ryczałtową. Także za tym, żeby składka zdrowotna była w całości opłacana przez budżet państwa, dla wszystkich obywateli. Byłaby to „mała rewolucja” jeśli chodzi o nasz system ubezpieczeń społecznych i zdrowotnych, a także jeśli chodzi o system podatkowy (oczekuję znacznego wzrostu kwoty wolnej od podatku, na wzór Irlandii choćby). Przyznam że na takie rozwiązania liczę i dlatego chciałbym, żeby Trybunał Konstytucyjny uznał zasadność skargi Rzecznika Praw Obywatelskich.

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (16)

Inne tematy w dziale Polityka