Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn
198
BLOG

Dlaczego liberałowie popierają akcje charytatywne?

Łukasz Foltyn Łukasz Foltyn Polityka Obserwuj notkę 20

Liberałowie często głoszą pogląd, że nie należy pomagać potrzebującym. Uzasadniają to tym, że taka pomoc pobudza w nich „postawę roszczeniową”, uczy „wyciągania ręki po cudze”, utrwala niezaradność, zamiast zmuszać do radzenia sobie samemu. Dotyczy to nawet najbardziej dotkniętych niedostatkiem, czy zdarzeniami losowymi jak ciężkie choroby. W końcu każdy mógł wcześniej ubezpieczyć się od takich sytuacji życiowych, a pomaganie takim osobom spowoduje, że mniej będzie się ubezpieczać, widząc że i tak znajdą kogoś, kto im wtedy pomoże. Słowem wszelka pomoc potrzebującym jest po prostu szkodliwa. Jeśli robi to państwo- to jest to już wręcz zbrodnia.

Tymczasem ci sami liberałowie (choć nie wszyscy) popierają indywidualną pomoc charytatywną. Dlaczego, skoro ona także jest według neoliberalnej ideologii szkodliwa? Uzasadnień jest co najmniej kilka. Przede wszystkim pomoc charytatywna to „mniejsze zło”, w porównaniu do zorganizowanej pomocy na poziomie państwa. Skala takiej pomocy jest po prostu znacznie mniejsza, dalece niewystarczająca w stosunku do potrzeb, i zawsze taka będzie- o czym świetnie wiedzą liberałowie. Ludzie i tak będą musieli liczyć tylko na siebie- jednocześnie nie mając żadnych zobowiązań wobec innych.

Ponadto pomoc charytatywna jest orężem do walki z pomocą publiczną. Liberałowie będą głosić, że akcje charytatywne zbierają duże środki a do tego gospodarują nimi lepiej niż państwo, więc publiczna pomoc jest w ogóle zbędna, a co za tym idzie zbędne są podatki. Gdyby te podatki zlikwidować albo radykalnie zmniejszyć, obcinając wydatki socjalne państwo- to wtedy, jak głoszą liberałowie, fundacje dobroczynne miałyby jeszcze więcej środków niż obecnie, tyle że oferowałyby wsparcie na wyższym poziomie, niż obecny system publiczny.

Wreszcie huczne akcje charytatywne znakomicie usypiają ludzką wrażliwość na ludzkie krzywdy, biedę i cierpienie, sprawiając fałszywe wrażenie jak wiele się dla nich czyni…

Pomoc charytatywna, choć z gruntu niezgodna z liberalną ideologią, służy dzisiaj do redukowania funkcji państwa, a co za tym idzie redukowania poczucia bezpieczeństwa i solidarności wewnątrz społeczeństwa. Myślę że kiedy już liberałom uda się zlikwidować państwo, a przynajmniej jego funkcje socjalne, takie jak publiczna służba zdrowia, edukacja, zasiłki, itp.. (bo policja i wojsko musi zostać- trzeba chronić majątków elit finansowych), wezmą się oni także za rozmontowanie systemu pomocy charytatywnej. Stąd na przykład ataki liberałów na chrześcijaństwo, szczególnie na jego naukę społeczną i nawoływanie do pomocy bliźniemu.

Ideałem, do którego dążą liberałowie, jest przecież pozbawienie człowieka wsparcia ze strony społeczeństwa, życie w ciągłym strachu o przyszłość, a największą cnotą pogoń za zyskiem i sukces, oparty głównie na wykorzystaniu słabości innych. Oczywiście liberałowie przedstawiają swój przyszły świat jako sielankę i raj na ziemi, podobnie jak kiedyś był przedstawiany był komunizm…

Już 100 lat temu Henry Ford zauważył, że żeby gospodarka się rozwijała- jego pracowników musi być stać na samochody, które produkują.... Gospodarka i społeczeństwo mogą rozwijać się tylko w równowadze. Odrzucam skrajne idee- liberalna, gdzie nie widzi się roli społeczeństwa w rozwoju gospodarki, oraz skrajnie lewicowe- gdzie w ogóle nie widzi się zagadnień gospodarczych. Najlepiej radzą sobie kraje, które znalazły dobrą równowagę, "umowę społeczną" między gospodarką i społeczeństwem.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (20)

Inne tematy w dziale Polityka