Idź spać . Nie pier...!

Pierwszy komentarz w mojej pierwszej notce.

 Idź spać . Nie p..l :)

Po tym jak napisałam , że nigdy nie śpię , wokół mnie unoszą się niezwykle fluidy .. etc :)

Długo nie pisałam o filmie jak zauważył Przechodzień :)

 Często myślę o filmach Felliniego. Dla mnie to kwintesencja kina.

 Wielkie wzruszenie.

 Słowa , które w " Rzymie" wypowiada Anna Magnani były ostatnimi wypowiedzianymi na ekranie:

" Idź spać Federico "

 Federico znany był ze swych nocnych spacerów.

W trakcie spacerów wymyślał filmy.

W jednym z takich spacerów towarzyszył mu Ingmar Bergman.

Federico wrócił do siebie. Ingmar do siebie.

Powstały dwa filmy :)

Po latach Fellini stwierdzał : Lepiej, gdyby wtedy nie było tego spaceru :)


A co do Anny. Dla mnie to wilczyca.

Sam Federico mawiał, ze nigdy nie czuł się na siłach by się nią opiekować.

Sprawy zmieniły się dopiero , gdy Anna zachorowała.


 

Notkę dedykuję tym , co uwielbiają nocne spacery :)

 Dzisiaj nie mam swej wędrówki więc chociaż napiszę o :)