Strajk dzieci wrzesińskich wywołała decyzja władz niemieckich z 4 marca 1901 r. o wprowadzeniu rozporządzenia nakazującego nauczanie religii w języku niemieckim w klasach 12- i 13-latków.
W ponad sto lat po buncie dzieci z Wrześni przeciw germanizacji ich szkół, Muzeum Regionalne z tego miasta dotarło do niesamowitego zeszytu, prowadzonego przez jednego z wrześnieńskich chłopców. "Nasze dziewczyny są najpiękniejsze w całym świecie, kochać umią poczciwie sami wiecie. Niemki kochać i żyć nie umieją, są brzydkie i niezgrabne" - pisał w 1901 roku 14-letni Bronisław Klimas.
Zatrważającą rzeczą jest to, że germanizacja jako proces i polityka wobec mniejszości wcale się nie zatrzymały. Republika Federalna Niemiec nie prześladuje Słowian aktywnie (np. nie wydaje oficjalnych zakazów posługiwania się językiem, itp.), gdyż oficjalną jej polityką jest ochrona i wspieranie wszelkich mniejszości narodowych na swoim terytorium. Z drugiej strony zamykanie serbskich szkół pod różnymi pretekstami, obcinanie funduszy na działalność kulturalno-społeczną i narodową, cicha zgoda na dalszą ekspansję przemysłu ciężkiego na terenie Łużyc, która pociąga za sobą niszczenie łużyckich wiosek, brak rzeczywistej politycznej reprezentacji - te i wiele innych dolegliwości czynią walkę o zachowanie (już nawet nie rozwój - zachowanie!) narodowej tożsamości prawie niemożliwą.
Ponad 100 lat temu dzieci z Wrześni zbuntowali się przciw niemieckiej ekspansji, germanizacji i uciskowi, dzisiaj dzieci serbołużyckie znajdują sie w podobnej sytuacji.
Od nich samych zależy, jak pokierują swoim losem. Powinniśmy wspierać ich, by mogli wziąć na swe barki więcej odpowiedzialności za samych siebie. Powinniśmy im pomagać nie tylko w imię słowiańskiej solidarności, ale też po to, by Europa nie straciła swojej najcenniejszej cechy - narodowej różnorodności, która przydaje tyle kolorytu i daje tyle korzyści temu kontynentowi. Wielce byłoby szkoda, gdyby kolejny naród europejski przeszedł do historii. Musimy na to zwracać uwagę, bo nie wiadomo, czy sami nie jesteśmy następni w kolejce.
Inne tematy w dziale Polityka