Marek Ciesielczyk Marek Ciesielczyk
339
BLOG

Czy Capri jest najpiękniejszą wyspą na Morzu Śródziemnym?

Marek Ciesielczyk Marek Ciesielczyk Kultura Obserwuj notkę 3
Są ludzie, którzy mają słabość do wysp. Spędzają tam każdy urlop. Jest jakaś magia wysp. Niby ograniczone ze wszystkich stron wodą, a dają poczucie wolności. Niektórzy twierdzą, że najpiękniejszą spośród nich jest Capri.



Capri - Arco Naturale / Fot. Marek Ciesielczyk

Pobyt na dużej wyspie typu Sycylia czy Sardynia nie daje poczucia bycia na prawdziwej wyspie. Oczywiście są przepiękne duże wyspy na Morzu Śródziemnym. Na Krecie na przykład nie tylko można podziwiać różne rodzaje krajobrazu, ale i fascynujące zabytki (włącznie z plażą, na której rośnie nietypowy gaj palmowy). Labirynt w Knosos sprzed 4 tysięcy lat daje poczucie obcowania z tak odległą przeszłością jak w Egipcie. Rodos - też duża wyspa - ma z kolei do zaoferowania wyraźnie ślady różnych kultur. Liczne pozostałości panowania tutaj rycerzy zakonu św. Jana (w latach 1308-1522) kontrastują z zabytkami z okresu tureckiego władania (1522-1912). Nawet krótko rządzący Włosi (1912-1943) pozostawili tu jakąś cząstkę Italii.

Na innej dużej wyspie śródziemnomorskiej - Korsyce - oprócz charakterystycznego zapachu makii, czuć duch Napoleona. Jednak gdy popłyniemy na sąsiednią, maleńką Elbę, poczujemy różnicę. Tu czujemy się naprawdę jak na wyspie. Nawiasem mówiąc, Napoleona skazano na pobyt na Elbie, by przypominała mu zapachem makii rodzinną Korsykę.

Także gdy z greckich kolosów takich, jak Kreta czy Rodos popłyniemy - powiedzmy - na maleńką wyspę Santorin (Santorini), doznamy fascynującego uczucia bycia na prawdziwej wyspie. Na Santorini czeka na nas dodatkowa atrakcja. Podobno to resztka Atlantydy, która zapadła się w morze.

W każdym niemal przewodniku turystycznym znajdziemy informację, że to właśnie ta wyspa uchodzi za najpiękniejszą w okolicy lub w ogóle na całym Morzu Śródziemnym. Tak naprawdę bardzo trudno porównywać piękno wysp śródziemnomorskich. Każda ma coś w sobie niepowtarzalnego. W pierwszej chwili powiedziałbym na przykład, że Ibiza jest ładniejsza niż Majorka lub że Elba przebija Santorini. Ale później człowiek przypominając sobie krajobrazy, ma faktycznie problemy ze sporządzeniem swego rodzaju listy rankingowej.

Bardzo często można przeczytać, że najpiękniejszą okolicą nadmorską i to nie tylko w basenie Morza Śródziemnego, lecz w ogóle na świecie, jest wybrzeże włoskie na południe od Neapolu - między Sorento i Amalfi - Costierra Amaflitiana. Już sam Neapol wystarczy podobno zobaczyć i można umierać. Gdy to uczyniłem, wcale nie miałem uczucia spełnienia. Widok na Wezuwiusz (1186 m), który w 79 roku zniszłył Pompeję, ze wzgórza Sant Elmo wcale nie zapiera tchu, gdyż smog jest w Neapolu tak duży, że wulkan ledwo można zobaczyć.

Niedaleko Neapolu jest mała, urocza wyspa Ischia, na której wykorzystuje się do celów leczniczych ciepłe źródła wulkaniczne. Gdy pogrzebiemy na plaży palcem w piasku i to już będąc w wodzie, poparzymy się. Już 10-20 cm pod powierzchnią piachu można ugotować jajko. Kiedyś zapewne wulkan zniszczy tę wyspę.

40 kilometrów od Ischi i 40 kilometrów od Neapolu położona jest inna wyspa Capri. Symbolem Capri są skały Faraglioni (patrz galeria). Można by patrzeć na nie w nieskończoność, chłonąc ich piękno. Fascynujący jest także widok ze wzgórza, na którym Tyberiusz miał swoją willę (27-37 rok), na port Marina Grande i górę Monte Grande i Monte Solaro (589 m npm). W południowej części wyspy warto rzucić okiem na Arco Naturale - naturalną bramę skalną. Zobaczyć - nie Neapol, lecz Capri i umrzeć - z tym można się zgodzić.

oryg.w:W24

_________________________________________________ w czasie mojego wykładu w Chicago w lutym 2009 _________________________________________________ _________________________________________________ patrz: www.marekciesielczyk.com _________________________________________________ dr politologii Uniwersytetu w Monachium, Visiting Professor w University of Illinois w Chicago, pracownik naukowy w Forschungsinstitut fur sowjetische Gegenwart w Bonn, Fellow w European University Institute we Florencji, europejski korespondent Radia WPNA w Chicago, autor pierwszej książki w jęz.polskim nt.KGB, 12 lat radny Rady Miejskiej w Tarnowie, Dyrektor Centrum Polonii w Brniu do 31 marca 2011, Redaktor naczelny pisma i portalu Prawdę mówiąc - www.prawdemowiac.pl _________________________________________________ skopiuj poniższy adres i wklej - jest tu relacja telewizji POLONIA z mojego wykładu w Chicago w lutym 2009: http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&VideoID=52245621 _________________________________________________

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (3)

Inne tematy w dziale Kultura