Magiczny dzień, w którym słońce świeci najdłużej, mamy już dawno za sobą. Mamy srodek lata. Zazwyczaj kult słońca kojarzy nam się z Egiptem. Tymczasem istnieje inne miejsce, gdzie narodziło się nie tylko słońce. Tu powstał cały świat.

Teotihuacan - Piramida Słońca (II w.pne), mieszkało tu 200 tysięcy ludzi! / Fot. Marek Ciesielczyk
"Teotihuacan - to miejsce powinien Pan zobaczyć w pierwszej kolejności. Nie Cancun, nie Acapulco, lecz miejsce, gdzie powstał świat" - takiej rady udzielił mi profesor z najbardziej znanego meksykańskiego uniwersytetu El Colegio de Mexico, który zaprosił mnie do wygłoszenia wykładu w stolicy Meksyku. A że z Mexico City do Teotihuacan było tylko ok. 50 kilometrów, postanowiłem go posłuchać.
Szybko dotarłem do tego najbardziej tajemniczego miejsca w Meksyku. Teotihuacan to miasto, które definitywnie zostało opuszczone w X wieku. Toltekowie i Aztekowie to podobno spadkobiercy kultury Teotihuacan. Miasto powstawało od II wieku p.n.e. do II wieku n.e. Największy rozkwit miał miejsce od IV do VII wieku. Gdy zobaczyłem to miejsce, zrozumiałem jego magię. Obiekty rozmieszczone są według bardzo precyzyjnego planu architektonicznego. Indiańscy twórcy miasta wierzyli, że to tu właśnie powstał świat. Z pokolenia na pokolenie przekazywane były legendy o oddzieleniu w tym miejscu światła od ciemności, słońca od księżyca. Tu powstał kalendarz. Budowle wznoszono bez użycia metalowych narzędzi.

Teotihuacan - Piramida Księżyca (nieturystyczny ubiór to efekt wycieczki wprost z wykładu w El Colegio de Mexico) / Fot. Marek Ciesielczyk
Największe wrażenie zrobiła na mnie Piramida Słońca o podstawie 225 na 207 metrów i wysokości 65 metrów. Piramida Księżyca jest nieco mniejsza (150x120x43 m). Aztekowie nazwali to miejsce później miejscem "gdzie rodzą się bogowie".
Gdy kilka dni później opuściłem stolicę Meksyku i znalazłem się w Cancun, nie mogłem powstrzymać się od porównania z Teotihuacan innego słynnego kompleksu zabytków (na półwyspie Jukatan) o nazwie Chichen Itza. To miasto z kolei robi wrażenie egzotycznym dla Europejczyka położeniem w środku dżungli. Założyli je Majowie ok. V wieku. Największy rozwój przeżyło w X-XI wieku, a już w XV w. zostało opuszczone. Mniej więcej w VIII wieku powstały charakterystyczne dla Chichen Itzy budowle, np. słynna świątynia Zamek Kukulcama - rodzaj piramidy z 365 stopniami odpowiadającymi liczbie dni roku.
Tajemniczy Meksyk w rodzaju Teotihuacan czy Chichen Itzy robi o wiele większe wrażenie niż słynne Acapulco czy Cancun. Choć te atrakcje także należy także zobaczyć. Jednak polecam bardziej wybrzeże Pacyfiku niż Atlantyku. Zarówno na północ jak i południe od Acapulco można znaleźć mnóstwo uroczych zatoczek, przypominających Europejczykowi wybrzeże Morza Śródziemnego. Sama stolica Meksyku przypomina zaś chaotyczny Kair. Meksyk warto odwiedzić i porównać go np. z Egiptem.
oryg.w:W24
_________________________________________________ w czasie mojego wykładu w Chicago w lutym 2009 _________________________________________________ _________________________________________________ patrz: www.marekciesielczyk.com _________________________________________________ dr politologii Uniwersytetu w Monachium, Visiting Professor w University of Illinois w Chicago, pracownik naukowy w Forschungsinstitut fur sowjetische Gegenwart w Bonn, Fellow w European University Institute we Florencji, europejski korespondent Radia WPNA w Chicago, autor pierwszej książki w jęz.polskim nt.KGB, 12 lat radny Rady Miejskiej w Tarnowie, Dyrektor Centrum Polonii w Brniu do 31 marca 2011, Redaktor naczelny pisma i portalu Prawdę mówiąc - www.prawdemowiac.pl _________________________________________________ skopiuj poniższy adres i wklej - jest tu relacja telewizji POLONIA z mojego wykładu w Chicago w lutym 2009: http://vids.myspace.com/index.cfm?fuseaction=vids.individual&VideoID=52245621 _________________________________________________
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura