Polityka 23.01.2011, 10:12 Wdług planu Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza (Mt 4,...
Rozmaitości 21.01.2011, 16:46 Smoleńskie przesądy Mgła. Gęsta jak mleko rzekoma przyczyna smoleńskiej tragedii, skrywająca w sobie inne domniemane przyczyny, a może nawet domniemanych sprawców. Godzinę po wypadku ustąpiła. W rzeczywistości odegrała rolę pozytywną. W trakcie...
Rozmaitości 19.01.2011, 22:49 Ludzki Bóg To szabat został ustanowiony dla człowieka, a nie człowiek dla szabatu. Zatem Syn Człowieczy jest panem szabatu . (Mk 2, 23). Klasyczny tomista niechętnie zgodzi się z opinią, że sumienie ludzkie jest w autonomiczne ....
Rozmaitości 16.01.2011, 10:03 Oryginał „Powiedział do mnie: «Ten, nad którym ujrzysz Ducha zstępującego i spoczywającego nad Nim, jest Tym, który chrzci Duchem Świętym». Ja to ujrzałem i daję świadectwo, że On jest Synem Bożym” (J 1,...
Polityka 9.01.2011, 09:12 Wolność i leseferyzm Z trzech słownikowych definicji liberalizmu, dwie pierwsze są z ducha katolickie: wolność gospodarcza oparta na własności prywatnej i przedsiębiorczości oraz wolność polityczna uznająca równy status osób i wyrażająca...
Gospodarka 30.12.2010, 15:11 Mniej w przemyśle, więcej w usługach Ilekroć czytam Krzysztofa Rybińskiego, dochodzę do wniosku, że każdy keynesista to subiektywista, a nawet bajkopisarz. W najnowszym "Eko+" Rybiński martwi się, że ubyło nam pracowników w przemyśle (200 tys.) i...
Rozmaitości 24.12.2010, 09:36 Wielcy i nieobecni Prawie wszyscy prorocy zapowiadali jego przyjście, a mimo to zjawił się na ziemi prawie niezauważony. Dzień, który później dał początek nowej erze, nigdy nie trafił do annałów. Wiadomo tyko, że urodził się w...
Rozmaitości 19.12.2010, 10:57 Życie przez sen Gdyby Hamlet czytał Calderona, kto wie, może uniknąłby śmierci w finale. Duńskiemu księciu pomógłby chętnie książę Zygmunt, który żył tak, jakby się stale budził ze snu, a ilekroć otwierał oczy, tylekroć...