Piotr Drabik, Flickr, CC BY 2.0
Piotr Drabik, Flickr, CC BY 2.0

Sting nie wystąpi na gali Wiktory w TVP. Ujawniono powody decyzji

Redakcja Redakcja Muzyka Obserwuj temat Obserwuj notkę 159
Sting miał wystąpić na gali Wiktory w Telewizji Polskiej, ale odwołał swój koncert. Wytwórnia muzyka opublikowała oświadczenie.

Sting odwołał występ na gali Wiktorów w TVP

Gala rozdania Wiktorów, czyli najważniejszych nagród telewizyjnych ma się odbyć pierwszy raz od siedmiu lat. Wydarzenie miał uświetnić występ Stinga, ale już wiadomo, że do tego nie dojdzie.

Wytwórnia muzyka opublikowała w piątek oświadczenie, w którym przekazała powody decyzji artysty.

- Sting koncentruje się na wyczekiwanej przez fanów trasie koncertowej „My Songs", przełożonej z powodu pandemii, oraz premierze singla charytatywnego „Russians (Guitar/Cello Version)", z którego zysk netto wesprze organizację charytatywną Help Ukraine Center - informuje wytwórnia Universal Music Polska.

Podkreśliła, że uzyskane środki zostaną przekazane poprzez niemiecką fundację charytatywną Ernst Prost „People For Peace – Peace for People”.

Sting przeczytał list od polskich dziennikarzy?

Rezygnacja z występu ma miejsce po publikacji listu od środowiska dziennikarskiego w Polsce, które ostrzegło Stinga przed występem dla Telewizji Polskiej.

"Drogi Panie Sting, chyba nie wie Pan, że występując na Gali Wiktory TVP, uwiarygadnia Pan tv, która nie ma nic wspólnego z demokratycznymi mediami" - czytamy.

"Media mają patrzeć na ręce rządzącym, a Telewizja Polska jest tubą propagandową rządu. Każdego dnia w "Wiadomościach" podaje jednostronne informacje, które mają niszczyć ludzi, uderza w demokratyczną opozycję, szczuje na konkretne osoby i całe grupy; popiera odebranie praw kobietom i osobom LGBT. Wielu prawników śledzi ten język nienawiści, ponieważ po upadku władzy, ludzie tej telewizji, zostaną pozwani przed sądy" - czytamy dalej.

W dalszej części wpisu Szczygieł zarzuca partii rządzącej współpracę z "proputinowskimi, skrajnie prawicowymi ruchami w Europie - Marine Le Pen, Victorem Orbanem, Matteo Salvinim i im podobnymi". W jego ocenie, występując w Telewizji Publicznej, Sting stawia się "w niezręcznej sytuacji".

List Mariusza Szczygła zaczęli potem popierać inni dziennikarze.

SW


Czytaj dalej:

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura