Prezes Kaczyński żąda przeprosin od konkurencji politycznej. Chce podpisania pisowskiej Deklaracji, która ma podobno powstrzymać brutalizację życia politycznego w Polsce. Tylko, jak to się ma do postawy i wypowiedzi niektórych polityków PiS?
Wczoraj np. poseł Adam Hofman, w programie Tomasza Lisa wywijał wspomnianą Deklaracją. Proponował jej podpisanie pani Piterze z Platformy i doradcy prezydenta Komorowskiego, Tomaszowi Nałęczowi, aby w pewnym momencie dorzucić "złotą" myśl, że premier Tusk obiecywał drugą Irlandię, a jest IRA. Jak to ma się do pisowskiej Deklaracji?
Jeśli prezes Kaczyński chce, aby jego postulaty były choć trochę wiarygodne, to do tv nie powinien wysyłać polityków "pistolecików", którzy przed kamerami się nie kontrolują i dają chory upust swej wrogości do przeciwnika politycznego.
Posłowi Hofmanowi zalecam udanie się do lekarza, bo ma omamy.
Inne tematy w dziale Polityka