Od pewnego czasu, zastanawiam się: po kiego... Pawłowi Kukizowi potrzebne jest czynne uprawianie polityki? Przecież... w jakiś tam sposób dawał radę, jako: muzyk, wokalista czy aktor. Gorzej było, gdy zaproszono go do poprowadzenia cyklicznego programu publicystycznego w TVP, gdzie okrutnie się miotał i w czym osiągnął raczej mierny efekt, bo też w końcu zdjęto TO z anteny.
Ostatnio zaprzyjaźnił się z Piotrem Dudą, którego ma za tego, który odpartyjnia związek zawodowy "Solidarność", po rządach Krzaklewskiego i Śniadka. Tylko..., że nawet jeśli tak jest, może się to już niedługo nie podobać dotychczasowym wspierającym i wykorzystującym..., więc i Duda w końcu zostanie przywołany do porządku.
Wg Kukiza, lekiem na całe zło w polskiej polityce są JOW-y /Jednomandatowe Okręgi Wyborcze/ i nie widzi w tym niebezpieczeństwa, iż to ludzie majętni będą próbowali kupić sobie mandaty, w rozlicznych lokalnych społecznościach. A przecież bywa, że już to robią, choć z pewną dozą tajemniczości /np. przejmowanie cichcem od innych wpisanych na listy wyborcze... ich limitów kwotowych na zorganizowanie kampanii/, bo w warunkach obowiązującego dziś systemu wyborczego.
Paweł Kukiz nie chce budować nowej partii, bo uważa, że łatwiej wywołać zamach stanu, niż doprowadzić do jej powstania. I tu odzywa się w Kukizie bardziej anarchista, niż facet, który chce pokojowo coś zmienić, bo co potem? Przypadkowi "turyści", którzy wypłyną na barykadach i będą chcieli reszcie narzucać swoją wolę? Z takim rozumowaniem, to Kukiz może u Sakiewicza znaleźć miejsce, który kręci swój interes, a skołowanych ludzi wysyła np. w śnieżycę na Węgry - bez refleksji i sprawdzenia prognoz...
Możliwe, że Pawel Kukiz ma nawet dobre intencje i myśli, iż może mieć zbawienny wpływ na politykę w Polsce. Acz "zbawców" u nas już dostatek, a i do rewolucji większość społeczeństwa nie chce się pchać, ponieważ to już było i w naszej młodej demokracji trzeba budować, a nie rozwalać. I jeszcze: w polityce "pozory często mylą" , na co Paweł Kukiz powinien zwrócić - również - uwagę.
Inne tematy w dziale Polityka