Dziś obchodzony jest Światowy Dzień Zdrowia Jamy Ustnej, początkowego odcinka przewodu pokarmowego człowieka.
A z jamą jest różnie, bo też np. natura nie wymyśliła samoistnego odrostu zębów bądź flekowania w nich ubytków. I zdarza się, że ten czy inny dotknięty próchnicą męczy się i dręczy, bo nie ma odwagi iść do dentysty-"sadysty", aby jakoś zaradził. Natomiast po otwarciu takiej jamy ukazuje się niezbyt przyjemny widok i otoczenie ma używanie.
Z jamy - u niektórych - czasami też wypływa... jad, w postaci wściekłości, że nie wyszło, nie wychodzi, a innym i owszem. I to może się przekładać na relacje z dawnymi kolegami, z którymi bywało się w całkiem dobrych stosunkach czy zależnościach.
Nienawiść może mieć również wypływ z jamy, choć bywa, że sączona jest z pewną ostrożnością, boć przecież w pewnych sytuacjach potrzebny jest kamuflaż. Zresztą, czasami tę swoją przypadłość przemycają tacy różni pod chwilową przykrywką przyjaźniejszych uczuć, aby sytuacyjnie... olśnić. Z przyłożeniem poczekają na odpowiedniejszy czas.
A rzeczywistość bywa pokręcona i trudno ją czasami przewidzieć, więc nie ma co się specjalnie pieklić, również jamą.
Inne tematy w dziale Rozmaitości