maia14 maia14
307
BLOG

"Kingsman: Złoty krąg" - garnitury, whiskey i...

maia14 maia14 Film Obserwuj temat Obserwuj notkę 6

Film Matthew Vaughna pt. "Kingsman: Złoty krąg" ma coś ze starych Bondów, bo też goni nowinkami szpiegowskimi.

Treść oparta jest na działaniach służb szpiegowskich: brytyjskich - Kingsman - z Eggsy'm /gra goTaron Egerton/, z którym współpracują Merlin /Mark Strong/ i Ginger /Halle Berry/ oraz amerykańskich - Statesman - z Champem /Jeff Bridges/ czy Tequilą /Channing Tatum/.  I muszą one zacząć współpracę, ponieważ niejaka Poppy - boss narkotykowy /Julianne Moore/ - zaraziła miliony użytkowników..., aby wymusić na rządzie USA zalegalizowanie wszelkich narkotyków. Dla chorych ma "lekarstwo", ale żąda swego.

Do sprawy włącza się też brytyjczyk - dawny agent - Harry Hart /Colin Firth - czarujący nawet, gdy ma tylko jedno oko/, który wychodzi z amnezji i z fascynacji... motylami.

Swoją rolę dostał też Elton John, który gra... Eltona Johna i to on dał mi najwięcej uśmiechu.

Muzykę do tego filmu stworzyli Henry Jackman i Matthew Margeson, ale są tam też np. piosenki Eltona. A zdjęcia są autorstwa George'a Richmonda i mamy ciekawie sfilmowane gonitwy na ulicach Londynu czy włoskie góry z lotu ptaka.

Film "Kingsman: Złoty krąg", to kino rozrywkowe, ale potrzeba było trochę czasu, aby się rozkręcił, żeby czuło się napięcie oraz aby rozśmieszał. Jednak... garnitury, whiskey i narkotyki tę "wojnę" zagrały, do - prawie - szczęśliwego końca.

maia14
O mnie maia14

"Uśmiech wędruje daleko"

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura