Film pt. "Najlepszy" wyreżyserował Łukasz Palkowski, do scenariusza Agathy Dominik i Macieja Karpińskiego. To historia oparta na faktach, opowiada o drodze życiowej Jerzego Górskiego, aż do sięgnięcia przez niego po tytuł mistrza świata w podwójnym triathlonie.
Jerzy Górski /gra go świetnie Jakub Gierszał/ w dzieciństwie miał zainteresowania sportowe, ale apodyktyczny ojciec /tu Artur Żmijewski/, który wciąż widział w nim nieudacznika, przy bierności matki /świetna Magdalenia Cielecka/, wybił mu to z głowy.
Chłopak zatracił się w towarzystwie i w używkach. Wciągnął w to też swoją dziewczynę, Grażynę /Anna Próchniak/, córkę milicjanta /Adam Woronowicz/, która zapłaciła najwyższą cenę. Podobnie jak wielu kolegów Jerzego, np. Andrzej /Mateusz Kościukiewicz/.
W pewnym momencie nastąpiło lekkie otrzeźwienie, przy którym swoją rolę odegrała lekarka, Ewa /Kamila Kamińska/ i Jerzy trafił do ośrodka dla osób uzależnionych, Marka Kotańskiego /Janusz Gajos/, gdzie rygor był potężny i czasami trudny do wytrzymania.
Jerzy trafił też na działaczy sportowych, m. in. na Okonia /Tomasz Kot/, a także życzliwego mu kierownika basenu /Arkadiusz Jakubik/, u którego zaczął uczyć się pływać. I startował w polskich zawodach triathlonowych, nazbierał wyników, co dało mu możliwość ubiegania się o start w mistrzostwach świata w USA, na dystansie "Double Ironman". I otrzymał zaproszenie, ale wtedy los znów go doświadczył, jednak się nie poddał...
W tym filmie jest świetna - bardzo zróżnicowana - muzyka, Bartosza Chajdeckiego. No i są mistrzowskie zdjęcia Piotra Sobocińskiego Jr.
Film "Najlepszy", to interesujący obraz człowieka, który po - prawie śmiertelnym - upadku podnosi się i walczy... sam ze sobą, bo znalazł cel oraz otrzymał dar, o który musiał zadbać.
Warto iść do kina, bo ten film wciąga, a widz intensywnie kibicuje jego bohaterowi.
