"Ukryta gra", to film wyreżyserowany przez Łukasza Kośmickiego, do jego oraz Marcela Sawickiego scenariusza.
Akcja rozgrywa się w roku 1962. Wtedy to ma miejsce kryzys kubański, gdy USA i ZSRR szachują się użyciem broni atomowej.
Główną postacią w filmie jest Joshua Mansky /gra go Bill Pullman/, profesor matematyki, ale też genialny szachista i karciarz, który czasami odlatuje... z alkoholem. I pewnego dnia zostaje on porwany z USA, przez służby i przewieziony do Warszawy, do amerykańskiej ambasady. Ma zagrać z wybitnym radzieckim szachistą, w zastępstwie innego Amerykanina, króry zginął...
Joshua Mansky ma kontakty z amerykańskimi agentami: z agentką Stone /Lotte Verbeek/ i agentem White'm /James Bloor/.
A szachowy mecz ma odbyć się w Pałacu Kultury i Nauki, gdzie dyrektorem jest Alfred... /Robert Więckiewicz- świetny/, z czasem kompan do wódki Mansky'ego. I się toczy, przez pięć partii meczowych, pod czujnym okiem służb radzieckich, z gen. majorem Krutowem /Aleksey Serebryakov/ na czele.
Rozwija się też intryga z... kimś poszukiwanym i trudnym do rozpoznania, przez służby... Akcja się rozwija, a napięcie rośnie.
W tym filmie są świetne zdjęcia Pawła Edelmana: mroczne, z ciekawymi najazdami kamerą. Natomiast autorem scenografii jest Allan Starski, który zbudował klimat Warszawy lat 60-tych. No i muzyka... autorstwa Łukasza Targosza, chwilami irytująca, ale podkręcająca akcję.
Film "Ukryta gra" to dobre kino akcji, z inrygą, którą uważny widz potrafi rozwiązywać sam, jeszcze przed całkowitym jej odkryciem przez twórców filmu.
Komentarze