Aleksander Majewski Aleksander Majewski
3506
BLOG

Warzecha: To nie był marsz promujący Piotra Glińskiego

Aleksander Majewski Aleksander Majewski Polityka Obserwuj notkę 21

Jarosław Kaczyński powiedział, że w styczniu PiS będzie składał swoje konstruktywne wotum nieufności. Pamiętajmy, że twarzą tej operacji ma być prof. Piotr Gliński, a tymczasem kandydat PiS na premiera kompletnie zginął w cieniu działań, które Jarosław Kaczyński podejmował od momentu publikacji artykułu o trotylu na wraku tupolewa - mówi  Łukasz Warzecha.

 

Łukasz Warzecha (publicysta, "Fakt"): Nie zauważyłem niczego nowego na Marszu Wolności, Solidarności i Niepodległości. To cały czas granie na tej samej nucie, co oczywiście nie oznacza, że jest to nuta zła, fałszywa, czy, że PiS nie ma prawa na niej grać. Jeśli weźmiemy pod uwagę liczbę uczestników, których według mnie było jednak kilkanaście tysięcy , a nie - jak podawały niektóre media - kilka tysięcy, to niewątpliwie jest to jakiś sukces. Kilkanaście tysięcy osób, w dodatku w grudniowy wieczór, to całkiem sporo. 

 

Tyle, że wczorajszy marsz to kontynuacja tego, co PiS już robił. Jest to dalsza część bardziej ofensywnego, a może raczej mniej spokojnego, mniej merytorycznego, bardziej wiecowego wątku. Jest to o tyle ciekawe, że Jarosław Kaczyński powiedział, że w styczniu PiS będzie składał swoje konstruktywne wotum nieufności. Pamiętajmy, że twarzą tej operacji ma być prof. Piotr Gliński, a tymczasem kandydat PiS na premiera kompletnie zginął w cieniu działań, które Jarosław Kaczyński podejmował od momentu publikacji artykułu o trotylu na wraku tupolewa. Lider PiS powiedział wówczas o niebywałej zbrodni i właśnie to położyło kres taktyce spokoju i merytoryczności, którą wprowadzono, kiedy jako kandydata na premiera wskazano Piotra Glińskiego. 

 

 

Mam wrażenie, że jeżeli rzeczywiście to wotum nieufności miałoby mieć jakieś znaczenie, to PiS musiałby powrócić do tamtej retoryki i tamtego sposobu istnienia w polskiej polityce. Tymczasem wczorajszy marsz w dalszym ciągu przechyla szalę na drugą stronę.

 

 

To nie był marsz promujący Piotra Glińskiego i merytoryczną ofensywę PiS. 

 

 

Not. Aleksander Majewski

Robotnik słowa, autor książek. Kontakt: alekmajewski@wp.pl Aleksander Majewski Utwórz swoją wizytówkę

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka