Osoby, u których test okazał się pozytywny, zostały wysłane na kwarantannę. Próbki, które dostarczono do laboratorium zostały zidentyfikowane jako "zamoczone z zewnątrz", a więc nie powinny być badane.
Ileś osób niepotrzebnie przechodziło kwarantannę, bo ktoś niewłaściwie zabezpieczył próbki, lub źle je pobrał.
Jestem w szoku, że ludzie, na których powinno się liczyć, robią takie rzeczy narażając ludzi na stres.
Tutaj można przeczytać jak to wyglądało
Czy w takim przypadku można wierzyć wynikom, przyjmować je jako wykładnię sytuacji. Oby te testy nie okazały się zmorą gorszą od wirusa.
Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości