J.a-kobieta J.a-kobieta
362
BLOG

Urlopem w pracownika

J.a-kobieta J.a-kobieta Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 5

Rok temu powstała Komisja Kodyfikacji Kodeksu Pracy i przyznam, że dopiero teraz dowiedziałam się o tym. Jak komisja, to zmiany, bo każdy urzędnik chce coś pozostawić po sobie. Widać, długość urlopu  nie podoba się komisji, więc chce to zmienić tak, by można było coś ukrócić, przyciąć, a dla niepoznaki, napisze się tak odpowiedni paragraf, by brzmiał niejednoznacznie.

"Zaproponujemy, aby wymiar urlopu wypoczynkowego mógł być ustalany w układzie zbiorowym – zakładowym lub ponadzakładowym. Ten wskazany w kodeksie obowiązywałby zatem jedynie w przypadku, gdy przepisy wewnątrzzakładowe lub branżowe nie określiłyby go inaczej."

Czyli Układ Zbiorowy jedno, a Kodeks Pracy drugie, przy czym Kodeks określałby minimalny wymiar, poniżej którego nie można zejść. Można by było zmniejszać, czy podwyższać, zależnie od woli tych zasiadających w Komisjach. Jednym słowem dowolność

Gdzieś już wyczytałam, że minimalny wymiar mógłby mieć 22 dni, czyli chcą nas pozbawić czterech dni płatnego urlopu? Może znalazłby się firmy, które nawet zwiększyłby wymiar urlopu swoim pracownikom, bo taka opcja też wchodziłaby w grę. Podobno są pracownicy, którzy urlop wykorzystują do innych celów, np. by pracować w tym czasie gdzie indziej, a to się Komisji nie podoba. To, jak pracownik wykorzystuje urlop, to jego prywatna sprawa, czy się mylę?

Natomiast, jeżeli chodzi o pracowników na umowach zlecenie, to dadzą im możliwość zakładania Związków Zawodowych. No, proszę. Związki urosną w siłę i będą "dbać" o pracowników.

Ponadto jeszcze jedna nowość

Komisja "Ma regulować świadczenie pracy w szerszym znaczeniu – tym wynikającym z konstytucji, które obejmuje nie tylko zatrudnienie na umowach o pracę, ale także wykonywanie pracy zarobkowej na innej podstawie, w tym na umowach cywilnoprawnych oraz samozatrudnienie".

Prawo pracy, czy prawo zatrudnienia, bo teraz ma jednak wziąć górę prawo zatrudnienia i pewnie stąd te zmiany.  Nie wiem, czy to nie masło maślane? Czy mam prawo pracować, czy też mam prawo być zatrudniona. 

Jedno jest pewne, znów szykują się zmiany i to na pewno nie na naszą korzyść. Akurat ja, będąc zatrudniona na zleceniu mogłabym się ucieszyć z płatnego urlopu, bo teraz mam tak, że mogę wziąć bezpłatny, a potem go odpracować, by nie być finansowo stratną.

Związek tu, związek tam, a nam przyjdzie go utrzymywać w imię jakiś celów.









J.a-kobieta
O mnie J.a-kobieta

Dla mnie życie jest czymś najlepszym, co mogło mi się przytrafić kiedykolwiek 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo