Do RPO wpłynęła skarga osoby z Gdańska, która uznała, że dyskryminowanie osób, które pobierają emeryturę, a nie mają odpowiedniego wieku, by korzystać ze zniżek w komunikacji miejskiej może być sprzeczna z Konstytucją., Z jakiegoś powodu część osób nabyła prawa emerytalne wcześniej i wiek 60, czy 65 lat ich nie obowiązywał, a teraz chcą by dołożono im kolejny przywilej.
"O tym, czy dana osoba jest emerytem, nie decyduje wiek, ale to, czy ma ona prawo do emerytury. Żadne dodatkowe kryteria nie powinny być stosowane – uważa RPO. "
http://serwisy.gazetaprawna.pl/emerytury-i-renty/artykuly/1143794,rpo-roznicowanie-emerytow-ze-wzgledu-na-wiek-niezgodne-z-konstytucja.html?utm_source=dlvr.it&utm_medium=twitter
Bez przesady, Tez bym chciała mieć taką emeryturę jak górnik, czy ktoś ze służb mundurowych i co? mam złożyć skargę na nierówne traktowanie, bo podobno wszyscy są równi wobec prawa, tylko dziwnym zbiegiem okoliczności, prawo nie jest równe wobec wszystkich, więc uważam, że rozgoryczenie osoby pobierającej wcześniejszą emeryturę jest bezzasadne.
Była, jest i będzie nierówność w traktowaniu poszczególnych grup i tyle. Przynajmniej u nas w Polsce. jak jest w innych krajach, nie wiem.
Przywileje prowadzą do tego, że jedni ciągle są nienasyceni i czują się dyskryminowani.
Artykuł 32 Konstytucji brzmi:
1. Wszyscy są wobec prawa równi. Wszyscy maja prawo do równego traktowania przez władze publiczne.
2. Nikt nie może być dyskryminowany w życiu politycznym, społecznym lub gospodarczym z jakiejkolwiek przyczyny.
Jak to jest z tą dyskryminacją? skoro tworzy się odrębne przepisy zależności od ważności np. gospodarki. Kto bardziej powinien czuć się dyskryminowany, emeryt w wieku 60 lat z najniższą emeryturą i prawem do zniżki w komunikacji miejskiej, czy może jednak mundurowy, czy górnik w wieku 40, czy 50 lat bez takiej zniżki?
