waldemar.m waldemar.m
421
BLOG

Roztrzygająca interpretacja "roztrzygającego" eksperymentu.

waldemar.m waldemar.m Nauka Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

 Detronizacja elektronu – prezent urodzinowy sobie samemu!

 

Nowa interpretacja efektu Halla i jej sukces na Salon24 (brak komentarzy uważam za swój największy sukces) upoważniają mnie do jednoznacznego ROZTRZYGAJĄCEGO definiowania nowej interpretacji eksperymentu Tolmana-Stewarta.

 

Tym bardziej, że jest ona bardzo prosta, co przyczyni się do tego, że w najkrótszym czasie będzie powszechnie uważana za "rzecz oczywistą", tak oczywistą, że nikt nie będzie sobie zawracał głowy innymi interpretacjami, a szczególnie takimi, które należą do arsenału "argumentów katechetycznych".

 

O tym, że Ziemia ma obszar magnetyczny słyszeliście. Wiecie również, że jeżeli przewodnik porusza się w obszarze magnetycznym, to po nim zaczyna płynąć prąd elektryczny.

 

A więc nic dziwnego w tym, że panowie Tolman i Stewart zarejestrowali to zjawisko.

 

Czy oni mogli wyznaczyć ładunek odpowiedzialny za pojawienie się prądu? Oczywiście, że nie. Oni mogli tylko wykorzystać wiedzę, którą do nich zgromadziła nauka.

 

W elektrolizerach nośnikami ładunku były jony. Ale w metalach mieli do czynienia z kationami i ... elektronami. Reszta to dzieło wyobraźni. Ponieważ węzły sieci w metalach są obsadzone przez kationy, to według wyznawców modelu atomu Bohra, tylko elektron mógł się swobodnie poruszać między nimi.

 

Dopiero odkrycie rzeczywiście elementarnej cząstki nośnika ładunku dodatniego dało możliwość "zdetronizowania" elektronu i zaproponowania roztrzygającj interpretacji eksperymentu Tolmana-Stewarta.

 

Jutro dopełnię ten tekst kilkoma detalami z samego eksperymentu, w szczególności zastanowimy się nad tym, po co oni używali w tym eksperymencie galwanometr balistyczny.

waldemar.m
O mnie waldemar.m

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Technologie