Redakcja „Wiadomości” TVP1 pod świeżym kierownictwem redaktora Jana Pińskiego (zbudował swoją karierę na „sensacyjnych” artykułach dotyczących firmy J&S i jej założycieli w tygodniku Wprost, który to tygodnik przeprosił firmę i jej założycieli za „ (…) publikację szeregu niepotwierdzonych informacji”) błysnęła po raz kolejny czujnością rewolucyjną godną Pawki Morozowa. I dała plamę.
Błyskotliwy dziennikarz śledczy TVP1, redaktor Piotr Czyszkowski obwieścił wczoraj wszystkim widzom „Wiadomości”, iż CBA, podejrzewa spółkę J&S Energy o bezprawne uzyskanie koncesji na produkcję i magazynowanie paliw. Jak stwierdził red. Czyszkowski: „Koncesję wydano w oparciu o to rozporządzenie Ministra Gospodarki z dnia 13 czerwca 2001 roku. Problem w tym, że J&S Energy koncesje na magazynowanie i wytwarzanie paliw otrzymała 21 lutego, czyli cztery miesiące przed wejściem rozporządzenia w życie.”
Poważna sprawa. Znowu pachnie zagrożeniem bezpieczeństwa energetycznego Państwa. Postanowiliśmy to sprawdzić. Trwało to 2 minuty. Weszliśmy na stronę internetową Urzędu Regulacji Energetyki (www.ure.gov.pl) i skorzystaliśmy z publicznie dostępnej bazy danych przedsiębiorstwa posiadających koncesje URE.
URE owszem wydało koncesje 21 lutego, ale 2002 roku, czyli kilka miesięcy po wejściu w życie rozporządzenia Ministra Gospodarki z 13 czerwca 2001. Wyniki naszego “dziennikarskiego śledztwa” można obejrzeć tutaj.
A teraz zadajmy sobie pytanie: kto nie potrafi korzystać z Internetu i czytać ze zrozumieniem dokumentów? Redaktorzy Jan Piński i Piotr Czyszkowski, czy oficerowie Centralnego Biura Antykorupcyjnego? Żadna z odpowiedzi nie napawa satysfakcją, gdyż i jedna i druga instytucja utrzymywana jest z pieniędzy podatników. A kto poda się do dymisji? Na redaktorów Pińskiego i Czyszkowskiego nie liczylibyśmy.
