Siedziba TVP/Dziennik
Siedziba TVP/Dziennik
Marcin Tyc Marcin Tyc
819
BLOG

Koniec z abonamentem? Jesienne wybory zdecydują o finansowaniu mediów publicznych.

Marcin Tyc Marcin Tyc Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Jeśli Prawo i Sprawiedliwość wygra jesienne wybory parlamentarne, niemal pewne jest wprowadzenie finansowania mediów publicznych z budżetu państwa, czyli ustanie obowiązek opłaty abonamentowej - informuje portal Wirtualnemedia.pl.

Nowelizacja ustawy, która wprowadzałaby nowy model finansowania mediów publicznych jest zapowiadana od 2016 roku. Do tej pory w obecnym obozie rządzącym pojawiało się kilka koncepcji, które zakładały poprawę finansowania Telewizji Polskiej, Polskiego Radia oraz rozgłośni regionalnych PR. Padł m.in. pomysł opłaty w związku z faktem posiadania odbiorników radiowo-telewizyjnych, płatności wnoszonej wspólnie z rachunkiem za energię elektryczną czy składki odprowadzanej od PIT, CIT lub KRUS.

Tylko połowa gospodarstw domowych ma zarejestrowane odbiorniki telewizyjne

W Polsce mamy aktualnie 13 572 000 gospodarstwa domowe, według GUS-u 96,4% z nich posiada odbiorniki telewizyjne, a więc z zasady powinny mieć go zarejestrowanego. W rzeczywistości zarejestrowane je ma 6 613 421 gospodarstw domowych, czyli nieco ponad połowa – 50,5%, kolejna połowa (55,7%) jest zwolniona z opłat – 3 689 310.

Pozostaje nam więc 3 159 956, którzy powinni płacić abonament RTV. Ile gospodarstw domowych to robi? 994 637, czyli około 31%. Co z pozostałymi? Do ściągania tych pozostałych zaległości zatrudniona została Poczta Polska. 

Oczywiście nie za darmo, dostają za to 6% od opłat i odsetek za zwłokę oraz połowę wpływów z kar za używanie odbiorników radiofonicznych i telewizyjnych bez zarejestrowania.

image

Centrum Obsługi Finansowej Poczty Polskiej w 2018 r. wysłało 503 796 upomnień do abonentów zalegających z wnoszeniem opłaty abonamentowej. Zadłużenie w całości lub w części uregulowało 99 258 abonentów, wpłacając kwotę 82,8 mln zł. W stosunku do pozostałych abonentów zalegających z opłatami Poczta Polska SA wszczynała postępowania administracyjne i wystawiła 149 511 tytułów wykonawczych, z czego zrealizowano 114 790 tytułów na kwotę 117,5 mln zł.

Zły system, który wymaga od nas zmiany 

- Finansowanie wprowadzamy w ramach obecnego systemu, czyli bez podnoszenia podatków i jednocześnie zwalniamy wszystkich obywateli z obowiązku płacenia abonamentu. Tego, czy dotychczasowe długi zostałyby umorzone – nie wiem, to kwestia rozwiązań prawnych i opinii konstytucjonalistów – zwraca uwagę w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Witold Kołodziejski Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.

Dodaje, że – tak jak Krajowa Rada szacowała zapotrzebowanie mediów publicznych – na poziomie 3-3,5 mld złotych, „to i tak nie byłaby czołówka europejska”. - Nadal bylibyśmy w "ogonie” Europy pod względem publicznego finansowania mediów. Telewizja Polska ma jednak jeszcze wpływy z działalności komercyjnej, więc może to zrównoważyć. Pieniądze rozdzielałaby KRRiT w corocznej uchwale, tak jak dzieje się to teraz. Każda system jest lepszy, niż obecny. Wątpię, żeby w budżecie ktoś znalazł dzisiaj 3 mld złotych, chciałbym poznać realne możliwości, byłoby to wyłożeniem kart na stół. Wszystko jest lepsze ponad to, co mamy dzisiaj, czyli 670 mln złotych z abonamentu rocznie - uważa przewodniczący Krajowej Rady.

- Mechanizm rekompensaty powinien być mechanizmem stałym, gwarantującym zwrot utraconych wpływów z tytułu zwolnień. To ustawodawca zwalnia pewne grupy obywateli z płacenia abonamentu, więc ten sam ustawodawca powinien zapewnić refinansowanie zwolnień. Dzisiaj to ok. 960 mln złotych rocznie. Optowałem za tym, aby taki zapis pojawił się w ustawie abonamentowej. Pomysł ten nie zyskał jednak poparcia. Argumentowano, iż obecny system abonamentowy i tak wymaga głębokiej reformy więc nie warto wprowadzać rozwiązań prowizorycznych. Wszyscy członkowie KRRiT uważają, że taki mechanizm jest bardzo potrzebny, widać to wyraźnie w procesie uzgodnień Kart Powinności mediów publicznych - zaznacza Witold Kołodziejski. 

Wyniki mediów publicznych w 2018 roku

W ubiegłym roku Telewizja Polska zanotowała wzrost przychodów o 24 proc. do 2,2 mld zł, głównie dzięki 359 mln zł więcej z abonamentu RTV. Wzrosły też wpływy nadawcy z reklam, sponsoringu, sprzedaży programów i licencji. W ub.r. zatrudnienie w firmie wynosiło prawie 2,7 tys. etatów.

W 2018 r. Polskie Radio osiągnęło wzrost wpływów sprzedażowych o 12,96 proc. do 336,53 mln zł oraz 15,3 mln zł zysku netto (wobec 2,79 mln zł rok wcześniej). 69 proc. przychodów spółki pochodziło z abonamentu i związanej z nim rekompensaty, na koniec ub.r. nadawca zatrudniał 1 285 pracowników etatowych, o 30 więcej niż przed rokiem. W br. planuje 62,05 mln zł straty.

W ub.r. Polska Agencja Prasowa zanotowała wzrost skonsolidowanych przychodów sprzedażowych o 4 proc. do 52,56 mln zł oraz 3,65 mln zł straty netto (wobec 2,04 mln zł straty rok wcześniej). Zmalały przychody ze sprzedaży serwisów ogólnoinformacyjnych i ekonomicznych oraz Centrum Prasowego, a wzrosły z PAP Foto, obsługi medialnej i wynajmu. Na koniec ub.r. firma zatrudniała 401 osób.


Żródło: wirtualnapolska.pl/GUS/antyweb.pl/Rzeczpospolita


Marcin Tyc
O mnie Marcin Tyc

Absolwent Administracji Europejskiej. W przeszłości praca w roli statystyka w UEFA oraz w Przeglądzie Sportowym i Onet.pl. Polskie Towarzystwo Statystyczne I Historia Bez Cenzury. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura