To będzie moja najkrótsza notka.
Odpowiem tylko na pytanie tytułowe. France Football TAKIEGO PRAWA NIE MA. Tym bardziej, że nie przyznało Złotej Piłki za rok poprzedni, w którym Polak też był najlepszy.
Każdy inny werdykt niż wskazanie na Lewandowskiego będzie można rozpatrywać w kategoriach czystego, żywego, antypolonizmu.
Amen.
PS
W 45-tej minucie spotkania okazało się, że Lewandowski jest jednak człowiekiem. To też, szczególnie w kontekście przedmiotowego wyboru, ważne.