HareM HareM
171
BLOG

No więc mecz otwarcia się odbył…

HareM HareM Piłka nożna Obserwuj temat Obserwuj notkę 4

Słabiutkie widowisko, niegodna inauguracji najważniejszej, po igrzyskach, sportowej imprezy czterolecia.

I na tym można byłoby tę krótką charakterystykę spotkania Katar-Ekwador zakończyć. Można byłoby, gdyby nie trzy rzeczy.

1. Żałosna, nie do końca udana, próba wpłynięcia polskiego sędziego na rozwój wydarzeń na boisku i wynik końcowy

2. Trzy, warte uwagi, akcje Ekwadoru, każda zakończona golem i zasadniczym w niej udziałem Envera Valencii, którego kibice Premier Leaque powinni pamiętać jako dobrze rokującego napastnika West Ham United, choć niewiele z tych rokowań wyszło

3. Bardzo dobre prowadzenie meczu przez sędziego głównego, który przez całe spotkanie nie popełnił chyba ani jednego błędu

Krótko o każdym z tych punktów i kończę.

Ad.1

FIFA broni ręcami I nogami Listkiewicza, k™óry doszukał się w 3 minucie spalonego Ekwadorczyków. Jak on to zrobił i gdie tego spalonego znalazł, pozostanie już chyba jego słodką tajemnicą, bo telewizja porzez 10 minut czekała z pokazaniem dlaczego nie uznano gola, a to co w końcu pokazano wywołuje, przynajmniej u mnie, spazmy smiechu. Nawet jeśli ta ekwadorska noga wystawała przed ciało katarskiego obrońcy, to nie miało to miejsca, jestem przekonany, w momencie podania, tylko w momencie próby łapania piłki przez bramkarza. Po prostu. Były wytyczne pomocy Katarowi jeśli to tylko będzie możliwe, i pan Listkiewicz to zrobił. Choć nie wiem jak w tej sytuacji można było tak postąpić. Dyskwalifikuje to, moim zdaniem, gościa jako sędziego kompletnie i stawia w bardzo trudnej sytuacji Marciniaka jako potencjalnego sędziego głównego ważnych meczów (a o to „posądzają” go nasze środki musowego przykazu). No bo jak z takim albo niemotą, albo skoru(m)piakiem na linii sędziować, dajmy na to, finał MŚ?

Ad.2

Trzy bramkowe akcje Ekwadczyków to były zzdecydowanie trzy najciekawsze i najbardziej godne uwagi momenty całego meczu. O ile ten nieuznany gol padł po stałym fragmencie gry, to dwa następne były efektem rzeczywiście szybkich i ładnych akcji z gry. Dlatego warto o obu wspomnieć, szczególnie że zdobywca obu bramek zgłosił tym samym akces do walki o tytuł króla strzelców Mundialu. Nie wiadomo jak się ten wyścig dla niego skończy, jest to przecież dopiero inauguracja czempionatu, ale ja, będąc na przykład Lewandowskim czy Messim, cieszyłbym się, gdybym po spotkaniu z Meksykiem/Arabią miał na koncie dwa trafienia. Oni chyba też. No i uroda obu akcji wyrazista.

Ad.3

Wyznaczony do prowadzenia spotkania otwierającego Mundial Włoch Daniele Orsato sędziował ten mecz, przynajmniej te długie kawałki, które oglądałem, perfekcyjnie.Pomijam spalonego, bo tu musiał się posiłkować VAR-em i, de facto, nie była to jego działka. Nad karnym przeciwko gospodarzom nie zastanawiał się ani sekundy (podejrzewam, że taki Marciniak by go nie podyktował), każdy faul odgwizdał, każda żółta kartka była zasłużona, każdy gwizdek z duchem sportu, żadnego wierzgania któregokolwiek z piłkarzy podczas meczu. Miałem wątpliwości co do jego kandydatury przed rozpoczęciem spotkania, ale swoim perfekcyjnym sędziowaniem przekonał co do słuszności wyboru. Właściwy gość na właściwym miejscu. Jeszcze, żeby mu innego VAR-owca dobrano.

.....

Dzisiaj trzy mecze. Miejmy nadzieję, że na dużo wyższym poziomie niż wczorajszy.


HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport