Przecież ustaliliśmy, że Kanada zdobędzie o jeden medal mniej od Polski. Tak czy nie?! No to ja się Was pytam, obywatelko (Kanady). Czemu tak nie jest? Mnie nie chodzi o to, że Wy macie za dużo. Że powinniście mieć zero bo my mamy jedenJ Nie! Ja się Was pytam dlaczego my nie mamy sześciu skoro Wy macie pięć. To jest skandal! I wina, obywatelko (Kanady), leży po stronie Waszej. Tylko i wyłącznie!
I proszę się tu nie zasłaniać, że niby Justyna tę różnicę dzisiaj zmniejszy. Ona nie miała zmniejszać tylko DAWAĆ przewagę. Samiście to w końcu ze mną, obywatelko (Kanady), przyklepywali.
Wyjście jest jedno. Weźcie parę flach ognistej przebłagalnej i idźcie pokłońcie się Manitou. Leżcie krzyżem albo czym chcecie. Musi wysłucha. Się Sikora, jako te baribale w Whistler, obudzi, może Ligocka pomści braciszka i z rywalek jaki skalp zedrze, może Wójcicka się w sportowego wodza przyoblecze. Nie wiem. Coś tam na miejscu trza, w każdym razie, robić, Pyzol. Z ręcami w kieszeniach nie ma co stać. Bo mi wyszło, że nasze minimum siedem zdobyć muszą. A jak mi wyszło to znaczy, że tyle musi być! Więc się bierzcie do roboty, Pyzol. Za tego Manitou, znaczy. Bo inaczej to cienko to widzę.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
