HareM HareM
238
BLOG

Może i dobrze?

HareM HareM Rozmaitości Obserwuj notkę 9

Nie mam zamiaru robić tu za eksperta od handbola, bo nim oczywiście nie jestem, i przeprowadzać szczegółowe analizy wczorajszego meczu ze Szwecją. Ale koń, jaki był, każdy widział. Nie da się wygrać meczu dwoma zawodnikami. A kiedy Lijewski ze Shreckiem opadli z sił, nie grał nikt. Karol to był wczoraj raczej roztrzepany Karolek z tych supertekstów dla dzieci i młodzieży niż Carolus Rex. Jaszce zupełnie nie wyszedł mecz albo po prostu jego możliwości, w porównaniu z takim, na przykład, Tkaczykiem sprzed 4 lat, są jednak znacznie mniejsze, skrzydłowi w ogóle nie grali. Zasadniczo przegraliśmy ten mecz na skrzydłach. Bo właśnie ze skrzydeł Szwedzi strzelili przynajmniej o te 3 bramki więcej. No i bramkarz. On nam wyłapywał, w Szmala raczej trafiano. Choć na tle większości kolegów z drużyny wypadł i tak bardzo przyzwoicie. Cholernie brakuje wartościowego zmiennika dla Lijka w ataku. Dzidziusia też brakuje. Cholernie. No i brakowało koncepcji gry. Moim skromnym zdaniem. O ile Wenta świetnie zareagował na przykład w przerwie meczu z Koreą i chłopaki zaczęły grać w nowy rytm, to wczoraj nic z tych rzeczy. Głową w mur. Tak się meczów wygrać nie da.

No. To się trochę wywnętrzyłem. A teraz do rzeczy. Ta porażka może naszych tylko spoić, scalić, zmotywować, pozytywnie wkur(zy)*ć i co tam jeszcze. To raz. A ponadto. Mamy dobry układ gier. Pod warunkiem, ze wygramy z Danią. Ale z Danią wygrywamy często. I tym razem też się tak stanie. Potem dzień odpoczynku z Serbią, drugi dzień odpoczynku bez Serbii i mecz o wszystko z Chorwacją. A jak o wszystko to wszystkie karty, w tym asy, na stół. Kto ma więcej, ten wygrywa.

Dwa lata temu byliśmy w znacznie gorszej sytuacji. I śmy się wykaraskali. Teraz też tak będzie. Już się cieszę na ten (pół)finał z FrancjąJ .

 

* - jak ktos lubi to proszę sobie te dwie litery w nawiasie odpowiednio wymienić

PS

Na tle poprzednich arbitrów ta dzisiejsza para to jakas ostoja praworządności w piłce ręcznej. Dinozaury. Zrobili jeden duży błąd na początku meczu. innych nie widziałem. Jak dla mnie powinni sędziować finał. Tym bardziej, że Goebbelsy tam na pewno nie dotrą.

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (9)

Inne tematy w dziale Rozmaitości