Król odszedł w stylu Króla Królów. Nawet jako osoba w tej materii zasadniczo nieobiektywna nie mogę być w tym wypadku posądzony o stronniczość. Pamiętam jak kończył karierę Matti Nykaenen. Pamiętam jak odchodził Jens Weissflog. Pamiętam jak wyglądał ostatni skok Goldbergera. Wyglądali przy tym odchodzeniu lepiej (Weissflog) lub gorzej (pozostali). Małysz skończył tak jak, wg pewnego polityka (szkoda, że sam ów polityk się do tego nie zastosował), powinien kończyć prawdziwy mężczyzna. Skończył pokonując wyraźnie najlepszych w tym sezonie, a pewnie i w kilku następnych, skoczków świata.
Niesamowite i, być może, symboliczne jest też to, w jaki sposób w ostatnim swoim konkursie Pucharu Świata w karierze, dokonało się przekazanie pałeczki przez wielkiego mistrza. Kamil Stoch wygrał już trzeci konkurs w tym sezonie. To niewątpliwie bardzo zdolny skoczek. Szkoda by było, żeby taki talent został zmarnowany tylko dlatego, że nikogo nie stać na to, żeby trenerowi Kruczkowi powiedzieć „dość” i „do widzenia”. Stoch to jedyny z aktualnych reprezentantów Polski, którego formy aktualny trener kadry nie doprowadził w obecnym sezonie do ruiny. Stoch nie jest może drugim Małyszem, ale to naprawdę bardzo dobry skoczek. Podobnie zresztą jak kilku innych polskich zawodników. Jeśli ktoś chce, żebyśmy mieli nowego króla to rozwiązanie jest proste. Natychmiastowa zmiana trenera i jego ludzi. Inaczej Stoch nowym królem nie będzie.
PS
Tajner, we współpracy z urabiaczami opinii publicznej z TVP, opowiadał po konkursie bajki na temat „fachowości” Kruczka. Nie zająknął się przy tym o konkretnych i wymiernych rezultatach pracy trenera. Czyli, na przykład, sumarycznej ilości punktów zdobytych przez Polaków spoza trójki Małysz, Stoch i Żyła, a więc tych, na których wpływ Kruczka był praktycznie żaden. Prezes nie powiedział również o katastrofalnych wynikach polskich skoczków tej zimy w Pucharze Kontynentalnym. Obawiam się, że nikt, kto mógłby to wszystko odpowiednio podsumować, nie zostanie przez redaktorów TVP Sport dopuszczony przed kamerę. Wszak psułby nastrój totalnej szczęśliwości.
Inne tematy w dziale Rozmaitości