Liga Mistrzów dobrnęła do końca. I na koniec, podobnie jak w półfinałach, wszystko stanęło do góry dnem.
Radują się pewnie miłośnicy gry defensywnej, których wszędzie pełno. A jeszcze bardziej fani obrony zasiekowej, którą od jakiegoś czasu, a przynajmniej od meczów z Barceloną, prezentuje w europejskich pucharach Chelsea.
Cóż. Mecz, jaki był, każdy widział. Niemcy nie zagrali jak Niemcy. I dlatego słynny bon mot Linekera tym razem diabli wzięli. Było dokładnie jak w Londynie i Barcelonie w meczach o finał. Bayern grał i stwarzał sytuacje, a przeciwnik wygrał. Jeśli Robbena nikt dotąd nie porównał do Messiego to teraz może być dumny. Już tak nie jest. I pewnie nie jestem w tym porównywaniu osamotniony. Szkoda tylko, że w takim kontekście.
Możemy sobie uważać, że równie winni porażki są Olic i Schweinsteiger. Ale prawda jest taka, że gdyby Robben strzelił gola nie byłoby żadnych serii rzutów karnych i jakichś niepotrzebnych nerwówek. Dziwię się Heynckesowi. W końcu miesiąc temu Holender w podobny odebrał Bawarczykom szansę na dalszą walkę o tytuł mistrza kraju. Pisze się mądry Polak po szkodzie. Widać Niemiec Heynckes po szkodzie dalej był głupi. Albo w szatni rządzi Robben, a nie trener.
Jak już porównujemy, to Heynckes wypadł wczoraj jak Alf Ramsey, który na mistrzostwach świata w 1970 roku ściągnął na 20 minut przed końcem ćwierćfinału Anglia-Niemcy Bobby Charltona. Anglicy prowadzili. I wtopili. Teraz nastąpił rewanż. Zamiana najaktywniejszego w drugiej części meczu Muellera na ociężałego i jedynego na świecie obrońcę, którego ogrywał był nawet Matusiak Radosław, przyniosła co przyniosła. To był, moim zdaniem, przełomowy moment meczu. Ojcem zwycięstwa Anglików jest w dużej mierze stary Jupp.
Nie widziałem po meczu miny Abramowicza. A bardzo chętnie bym ją oglądnął. Ma chłop problem. Od dwóch miesięcy szuka pretekstu by wylać di Matteo, a tu same kłody pod nogi. Puchar Anglii, prawie same wygrane w lidze i teraz jeszcze to, psia mać. Ciężko będzie uzasadnić dymisję. Tylko czy ten facet się czymkolwiek przejmuje?
Inne tematy w dziale Rozmaitości