HareM HareM
135
BLOG

To w końcu walczy z korupcją czy niekoniecznie?

HareM HareM Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Przeczytałem dzisiaj tekst Tomaszewskiego na jego blogu. Jest w nim, jak zwykle, bardzo dużo racji. Ale, również jak zwykle, Tomaszewski zostawia furtkę dla swoich krytyków.

Ja się jego krytyką nie zajmuję, w większości spraw się z nim zgadzam (oprócz takich podłości lub, jak kto woli, idiotyzmów jak nazywanie Perquisa śmieciem czy deklarowania kibicowania w Euro Niemcom), ale w jednej sprawie naprawdę go nie rozumiem.

Wrzeszczy, prawie w każdym felietonie, o tym jakim to przestępcą jest Piszczek. Ok, mogę te jego wrzaski zrozumieć. Nawet poprzeć. Ale jak to zestawię z tekstem „...jakiś Dziurowicz kilka dni przed wyborem selekcjonera reprezentacji Polski oskarża Probierza, że kilka lat temu sprzedał mecz. Kim jest Dziurowicz? Jeśli taki człowiek jest dla mediów wiarygodny, to gratuluje tym mediom”, to nie wiem co mam myśleć o autorze. A Piszczka to zadenuncjowali inni niż Dziurowicz? To znaczy, że co? Piszczek do koncepcji pasuje, a Probierz już nie? To może i ci, którzy handlowali punktami wcześniej niż Probierz też z góry mają być uznani za świętych tylko dlatego, że tego okresu nie obejmuje ustawa? Abolicja? Gruba kreska? Piszczka wyzywamy od najgorszych, a handlarzy z lat 70-tych, 80-tych i 90-tych na przykład, wynosimy na ołtarze albo, w najlepszym wypadku, chowamy pod dywan?

Jeżeli Probierz handlował punktami to czym się powinien różnić, nie w świetle prawa tylko w felietonach Tomaszewskiego, od Piszczka?

Mam nadzieję, że były świetny bramkarz pisał ten fragment swojego felietonu będąc przynajmniej pod niezłym wpływem szczególnego rodzaju płynu i w następnym to szybciutko odszczeka. Bo jeśli nie to znaczy, że nie różni się specjalnie od tych, których tak zaciekle, i słusznie, krytykuje. PO prostu: kolejny Kali. Tyle, że siedzący w innym miejscu.

Chyba, że Probierz nie brał. Wtedy, jak najbardziej, należy walić w Dziurowicza. Za to, że najzwyczajniej w świecie, łże. Ale, o ile się zdążyłem zorientować, takiego zarzutu mu Tomaszewski nie postawił.

HareM
O mnie HareM

jakem głodny tom zły, jakem syty to umiem być niezły

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości