Nie twierdzę, że jestem jakimś wybitnym ekspertem od rosyjskiej duszy, szczególnie ich władzy, choć regularnie czytam ich portale, nie mówiąc o książkach, opisywałem również meandry światowej polityki z udziałem Rosji ( Wielka Gra). Na zdrowy rozum, ostatnie działania USA ( reset) jak i zmiana polityki Putina były obliczone na długi okres, a głównym powodem tego ocieplenia stosunków była wzrastająca pozycja i presja Chin, odczuwalna przez wszystkich innych graczy. Ta strategia obejmowała również stosunki z Polską, jako rodzaj papierka lakmusowego rosyjskich intencji.
Jestem przekonany, że podobną analizę wykonano w naszym rządzie, pewnie wspartą przez osobiste rozmowy na najwyższych szczeblach, tłumaczy to tak ryzykowne postawienie na dobrą wolę Rosjan, mimo masy b. złych doświadczeń z dotychczasowych stosunków. Gra była ryzykowna, oparta na wierze w racjonalność Putina i jego "kamandy" i Tusk zaryzykował własną reputację, jako polityka na skalę Europejską.
Tymczasem Rosjanie postąpili zupełnie nieracjonalnie, forsując swój raport MAK-u, w sposób oczywisty łamiący Konwencję Chicagowską i zrzucający całą winę na Polaków. Tak nieobiektywny, ignorujący ostentacyjnie wszelkie porozumienia raport , nie mówiąc o skandalicznym sposobie jego przedstawienia na krótka metę uderza w nas, szczególnie rząd i premiera, z drugiej strony naprawdę nie ma sensu! Zysk jest marny, no przeczołgali Tuska,który im zaufał, trochę nam zaszkodzili w mediach ( a i to pewnie tylko do naszego pokazu), a potwierdzili swój wizerunek zupełnie niereformowalnego KACAPA, z którym nie da sie gadać bez kija w ręce, jaki w tym sens, czy Putin ze swoja klika naprawde tego nie widzą!? To przy ich inteligencji nawet Fotyga świetnie wyglada!
Wytłumaczenia sa dwa :
-albo władcy na Kremlu po prostu inaczej nie potrafią, niezaleznie od składanych obietnic
-albo wyliczyłi sobie, ze "Polaczcy" położą uszy po sobie, a Zachód spokojnie oleje cała sprawę i dlatego nie ma co sie wysilać na dyplomację.
Obie wersje sa b. groźne, dlatego nasza strategia musi być też jasna; rząd musi twardo postawić swoją wersję i iść na zderzenie, jesli Rosjanie nic nie zrobią, należy również zacząć intensywna akcję informatycyjną na Zachodzie, pokazując rosyjskie krętactwa. Niestety, żadne ich obietnice czy pogróżki nie powinny być traktowane na serio, zbyt wazne jest odzyskanie reputacji i w kraju i za granicą.
Inne tematy w dziale Polityka