marek.w marek.w
438
BLOG

AFGANISTAN

marek.w marek.w Polityka Obserwuj notkę 8

Znowu niestety głosno o Afganistanie i poległych w nim żołnierzach. Jak zwykle przy tej okazji znowu rozkwitła dyskusja o sensie naszego tam pobytu, a także całego NATO oraz USA. Moje stanowisko jest dość jasne- w sumie wysłanie jednej brygady do walki w dalekim kraju dla całego państwa ma swój sens i korzyści. Były juz często wymieniane, więc w skrócie:

- doskonały poligon testujacy sprzęt i ludzi, choc oczywiście za cenę strat i nieszczęścia żołnierzy, którzy zginęli lub zostali ranni. ( jednak im lepszy poligon, tym wieksza szansa na wypadki)

- także wieloletnie współdziałanie ze strukturami NATO w warunkach wojennych, juz nie mówiąc o korzyściach politycznych, tez często wymienianych, a które sa nie do przecenienia.

Jasne, że łatwo mi mówic o korzyściach, siedzac bezpiecznie w kraju i pewnie inaczej bym śpiewał pod kulami lub czekając stale na minę, ale jest to sprzeczność nie do pogodzenia, są ludzie, którzy obecnie walcza na ochotnika i reszta ciwilbandy, która może sie temu tylko przyglądać, dobrze, jesli chociaz potrafi docenić swoich żołnierzy.

W obecnej sytuacji w Afganistanie wynika, że Amerykanie, którzy są siła przewodnią i od nich zależy skuteczna strategia, tej wojny co najmniej nie wygrywają i dalszy rozwój wypadków po wycofaniu się Zachodnich Wojsk jest b. trudny do przewidzenia. Jak na 10 lat wojny, ogromnych nakładów i dużych strat wynik jest fatalny.  Tak się dzieje, gdy umysł chce sie zastąpic siłą, tymczasem wystarczy choćby poczytać , jak Aleksander Macedoński rozwiązał identyczny problem, aby zmienić strategię.

Przypomnę, że po opanowaniu Baktrii, czyli terenu Afganistanu Aleks nadział sie na powszechne powstanie, które kosztowało go 2,5 roku ciężkich walk, które jednak CAŁKOWICIE WYGRAŁ!! Jasne, że miał zupełną swobodę działania i represji, które sa zupełnie niemozliwe  do stosowania przez wojska NATO, jednak Rosjanie też je mieli, a w końcu przegrali. Natomiast znajdował się w całkowicie obcym, oddalonym o wiele miesięcy drogi od swojej bazy kraju, gdzie walczyć było jeszcze trudniej, niz obecnie.  Zastosował parę działań, które przyniosły sukces, jak szerokie stosowanie wrogich powstańcom miejscowych plemion, przekupywanie arystokracji( np. ożenił sie z córką największego wodza w Baktrii, a teść juz dopilnował interesu), także pokazując, że jego wojacy sa jeszcze lepsi w podrzynaniu gardeł od miejscowych i stawanie z nimi do bitwy bywa wyjątkowo niezdrowe. W efekcie Grecko-macedońska Baktria stała się potężnym, zasobnym państwem, w którym nie było żadnych buntów, mimo małej liczby "okupantów".

Amerykańscy stratedzy mogli by wziąść przykład z niego i na początek stworzyć z licznych niepusztuńskich plemion górali WOJSKA NAJEMNE, walczące pod dowództwem natowskich oficerów, opłacane przez NATO i o wiele lepiej dostosowane do warunków wojny partyzanckiej. Te plemiona, to Uzbecy, Tadżycy, Hazarzy, którzy świetnie walczyli z Rosjanami, wiekszość z nich to ubodzy górale, umiejący tylko walczyć. Koszt ich najmu wraz z odszkodowaniami dla rodzin i inwalidów jest wielokrotnie niższy niz zachodnich żołnierzy, b. wysoka dla nich pensja i nienawiść do talibów gwarantowałyby posłuszeństwo i dyscyplinę bez porównania większe niz obecnej "pożal sie boże" armii Afganistanu. Mając wsparcie zachodniego lotnictwa i zwiadu powietrznego, zużywając wielokrotnie mniej wojennych zapasów takie wojska mogłyby po wycofaniu sie wiekszości Natowskiego kontygentu prowadzic wojnę dowolnie długi czas, az do złamania oporu Talibów, którzy dostaliby sie w maszynkę do mielenia mięsa, a nawet nie mogliby zabijać Giaurów, jak dotychczas. Zanik strat własnych obywateli i zmniejszenie nakładów uspokoiłoby zachodnie społeczeństwa, przy okazji temat znikłby z mediów. Przy konsekwentnej taktyce predzej czy później Talibscy Wodzowie musieliby pójść na negocjacje, w końcu jak długo można walczyć bez sensu i to ze swoimi, nie mając żadnej nadzieji na prawdziwe zwycięstwo?

No ale po co generałom znajomośc historii, tym bardziej starożytnej?

 

marek.w
O mnie marek.w

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka