Wolność

Zasiadłem właśnie przed komputerem niezwykle uradowany, bowiem pojawiła się w mej świadomości wiedza, która wyjaśnia kluczowe biblijne zagadnienie wynikające z prowadzonych na blogach dociekań, mianowicie, dlaczego w biblijnym Kainie zaistniał błąd, który doprowadził do pierwszego w dziejach matrixów morderstwa, którego to konsekwencją była inicjacja pierwszego boga JHWH.

Dawno temu napisałem notkę JAJKO, z której wynikło, że pierwsze istoty zaistniałe w dwubiegunowym eteryczno - elektromagnetyczno - biologicznym matrixie, zostały wykreowane z JAJKA poddanego działaniu programów Elohim;

Jak zatem podpowiada logika, DRUGIE pokolenie eteryczno - elektromagnetycznych kreatorów, autorstwa NATURY, powołane do istnienia w matrixie nr2 , stało się AUTORAMI JAJKA , z którego wykreowano życie eteryczno – elektromagnetyczno – biologiczne, poprzez aplikację odpowiednich PROGRAMÓW do wykreowanych wcześniej jajek.
https://www.salon24.pl/u/marix392/987374,jajko

Zgodnie z matrixową chronologią wyłonioną z biblijnego studium , opisaną na tych blogach, programowy błąd, który dotknął Kaina, powstał wówczas, gdy w kolejnym - dwubiegunowym matrixie pojawił się pomysł na dodanie do dotychczasowych eteryczno - elektromagnetycznych kreacji - biologii. Tak w matrixach pojawiło się JAJKO. Wychodzi na to, że biblijny Kain, którego rozważania ukazały jako pierwszego boga JHWH, był konstruktem eteryczno - elektromagnetyczno - biologicznym, zatem stosując skrót myślowy, był CZŁOWIEKIEM, lecz nie koniecznie kształtem identycznym nam. Kain powstał z JAJKA poddanemu działaniu PROGRAMÓW Elohim, zatem był istotą konstrukcyjnie identyczną jak obecne.

Co zatem stało się przyczyną Kainowego dramatu? Otóż powstała niegdyś notka - NAUKI ZE ŚWIATA SZTUKI, w której to zapisałem;

Najczęściej sięgamy do TRYLOGII autorstwa pana PROFESORA Sylwestra Chęcińskiego, albowiem PROFESOR Sylwester w swym wspaniałym dziele, nauk tyle zawarł, że...
https://www.salon24.pl/u/marekpolandia/975294,nauki-ze-swiata-sztuki

Oto KLUCZOWA z takich nauk profesora Chęcińskiego, umożliwiająca zrozumienie perypetii Kaina ;

Co oznacza słowo ZBUK ?

Zbuk (inaczej zapartek, purtko) – zgniłe jajko, powstające z niezalężonych jaj w czasie inkubacji lub też w wyniku upływu czasu.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zbuk

Jak widzimy, ZBUK to niezalężone JAJKO, inaczej ZAPARTEK. Czym przeto nie zostało zalężone biblijne JAJKO, z którego powstał KAIN - pierwszy bóg JHWH? Ano nie zalężono tego jajka MIŁOŚCIĄ , stąd też i z tego powodu powstał ZAPARTEK - zwany ZAPRZAŃCEM.

Pan Sławek od Ojca Pio co i rusz powtarza, iż Ojciec Pio naucza , aby nikogo nie potępiać, każdemu wybaczać, i nawet dla największego ZAPRZAŃCA usprawiedliwienie znajdować. Zgadzam się z tymi słowami Ojca Pio, wypowiedzianymi przez ciało pani Krystyny, a powtarzanymi nieustannie przez pana Sławka, albowiem pochodzą one z nauki o JEDNOŚCI, a ta może pochodzić tylko od MIŁOŚCI. Słowa te uzmysławiają nam jednoznacznie, że zanim zechcesz skopać komukolwiek tyłek, zbadaj osobiście co z nim jest nie tak, a poznasz przyczynę jego ZAPRZAŃSTWA.

Analizując dotychczasowe biblijne rozważania, dochodzę do przekonania, że matrixowa historia opisana w biblijnych dziejach, literaturze i wszystkim co istnieje, nauczyła KAINA vel JHWH, powstałego w wyniku błędu opisanego wyżej - programu MIŁOŚCI, a co za tym idzie - JEDNOŚCI. Skoro pan Sławek twierdzi, że rozmowy z Ojcem Pio, które rozeznaliśmy jako technologię mind control, trwają od ponad pięćdziesięciu lat, a notka SOKRATES pokazała, że technologii tej używa bóg JHWH, ewentualnie jego duchowi vel programowi spadkobiercy, to o czym to świadczy? Ano o tym, że nawet jeśli komukolwiek z nas przytrafi się jakieś PROGRAMOWE nieszczęście, w każdym przypadku wraca do korzeni, a naszymi korzeniami jest MIŁOŚĆ, zaszczepiona nam przez naszych RODZICÓW, czyli BOGA z Rdz1.

Czy można mieć jakiekolwiek pretensje do Kaina vel JHWH, że ów bóg został pozbawiony MIŁOŚCI w wyniku PROGRAMOWEGO błędu, wynikającego z wyżej opisanych przyczyn? Na działanie PROGRAMÓW , o których istnieniu pojęcia zielonego się nie miało, nikt z nas wpływu mieć nie mógł, zatem i pretensji do nikogo mieć nie powinien. W kwestii duchowego vel programowego potomstwa Kaina, sprawa ta wygląda analogicznie. Co to oznacza? Nic innego jak to, że programowy podział na MY i ONI w tym momencie przestaje istnieć, bowiem nie ma najmniejszych podstaw, by oskarżyć kogokolwiek o cokolwiek. Sam wielokrotnie pisałem, że nie mam najmniejszego wpływu na to kim jestem, albowiem nie ja sam siebie zrodziłem , i nie ja przypisałem sobie cechy własnego charakteru. Dopiero wówczas gdy pojawiła się we mnie jako taka świadomość, wynikająca z biblijnego studium, zrozumiałem, że na to co stało się wcześniej wpływu nie miałem żadnego, zatem zacząłem się zastanawiać, czy mam jakikolwiek wpływ na cokolwiek, co stanie się TERAZ.

Jak zatem widzimy, głoszonym przez religie grzechem pierworodnym , który zainicjował wszelkie matrixowe nieszczęścia i nieprawości, był BŁĄD PROGRAMOWY, który należy sklasyfikować jako ASPEKT wynikający z NAUKOWYCH DOŚWIADCZEŃ prowadzonych w matrixach, a nie aspekt wywodzący się z jakiejkolwiek religii czy świętości. Wychodzi na to, że zakończenie biblijnych rozważań w kwestii rozeznania przyczyn obecnego stanu naszego bytunku, śmiało można skwitować znanym wszystkim stwierdzeniem;

Wybaczamy i prosimy o wybaczenie

https://www.polskieradio.pl/39/156/Artykul/481741,Wybaczamy-i-prosimy-o-wybaczenie

Jak uzmysłowiły nam biblijne rozważania, powodem wszelkich naszych waśni , kłótni , wojen i nie wiadomo czego tam jeszcze, była li tylko NIEWIEDZA. Od tej chwili NIEWIEDZY uniemożliwiającej zawiązanie JEDNOŚCI już w matrixach nie ma, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, aby wszystkie PROGRAMY utworzyły JEDNOŚĆ - wypracowaną przez nas WSZYSTKICH na przełomie matrixowych wieków. Gdyby nieszczęśnikowi - bogu JHWH nie zależało na osiągnięciu JEDNOŚCI, nigdy byśmy jej nie osiągnęli. Uniemożliwiałaby to skutecznie technologiczna przepaść, zaistniała pomiędzy bogiem JHWH, a ludem, którą to przepaść opisano na kartach STAREGO TESTAMENTU - choć nie tylko, jak udokumentowali w internecie poszukiwacze PRAWDY i JEDNOŚCI.

Napisałem wcześniej w jednej z notek, że gdybym spotkał boga JHWH, natychmiast skopałbym mu tyłek. Co napiszę TERAZ, gdy poznałem PRZYCZYNĘ jego nieszczęścia? Ano to, że TERAZ przytuliłbym go najczulej jak potrafię, przepraszając, że zajęło nam tyle czasu rozeznanie osobistego DRAMATU naszego brata.

Tak się złożyło, że znam osobiście kilka osób, które odgrywają tu rolę niebywałych twardzieli. Gdy nikt nie widzi, twardziele tacy zalewają się łzami własnej bezradności. Widziałem te łzy, słyszałem szloch, przez co wiem o czym gadam. Łzawiącym twardzielom wiodło się wyśmienicie, póki znajdowali się w jurysdykcji swych bogatych i wpływowych rodziców. Gdy ich zabrakło, trzeba było stawić czoła ziemskiej rzeczywistości. Jak temu podołać, skoro nadmierna opieka rodzicielska odebrała możliwość zdobycia odpowiednich doświadczeń, które umożliwiają nauczenie się SAMODZIELNOŚCI?

Wygląda na to, że chroniąc własne dzieci przed nieprzyjemnymi ziemskimi doświadczeniami, odkładamy je tylko w czasie. Brak doświadczeń = brak SAMODZIELNOŚCI. Tak pokazuje ziemska rzeczywistość, i póki co, nie znalazł się tu żaden mędrzec, aby zależność tę odmienić, choć jest ona dość prosta do odmienienia, i jak mniemam zostanie zrealizowana, albowiem aspekt ten opisano w NT.

Jako JEDNOŚĆ zdobyliśmy już potrzebne doświadczenia, umożliwiające osiągnięcie SAMODZIELNOŚCI. Każdy z nas doświadcza czego innego, nie wykluczając zwierząt, roślin, czy istot bytujących w pozostałych matrixach. Starczy zebrać to wszystko w JEDNĄ całość, uczynić adekwatny PROGRAM i zainstalować w świadomości wszystkim nam, aby JEDNOŚĆ nie stanowiła jakiejś mrzonki, lecz stała się PROGRAMOWYM KONKRETEM. Wiedza ta zawarta jest w ewangelicznej przypowieści o robotnikach w winnicy - Mt20.

Wszyscy robotnicy otrzymali to samo, mimo iż jedni pracowali więcej, a inni mniej. Tak też jest i z nami. Jedni przeżyli więcej matrixowych wcieleń, inni mniej. Lecz skoro stanowimy JEDNOŚĆ, to nie ma to żadnego znaczenia, albowiem ZAPŁATĘ wszyscy otrzymamy JEDNAKOWĄ, w postaci matrixowej WIEDZY zebranej przez nas wszystkich, we wszystkich światach, która to wiedza umożliwi osiągniecie nam SAMODZIELNOŚCI.

Na cóż komu SAMODZIELNOŚĆ potrzebna? Ano na to, aby mógł "odejść na swoje", kreując własne światy, galaktyki, kule ziemskie , czy też inne rzeczywistości - jeno w PRAWDZIE wynikającej z zebranych doświadczeń, która uniemożliwi zniewalanie kogokolwiek.

A zatem NIECH ŻYJE WOLNOŚĆ;