Wygląda na to, że sukces premiera D. Tuska, jakim miała być rzekoma zgoda Komisji Europejskiej na program prywatyzacji i restrukturyzacji polskich stoczni - został odtrębiony przedwcześnie.
Oto bowiem sama Unia nie potwierdza tych informacji.
"To nieprawda, że podjęliśmy decyzję" - mówi rzecznik unijnej komisarz do spraw konkurencji Jonathan Todd. Dodał on, że na podjęcie tak jednoznacznej decyzji jest za wcześnie, a eksperci wciąż analizują przesłane wcześniej dokumenty. "Nie podjęliśmy żadnej decyzji. I będę bardzo zdziwiony, jeśli podejmiemy ją w ciągu najbliższego tygodnia".
Magiczny PR zaczyna więc szwankować. Szkoda tylko, że po raz kolejny kreacja i wizerunek są dla Tuska ważniejsze od istoty sprawy. W tym wypadku losów kilku tysięcy polskich stoczniowców z Trójmiasta.
Od kilkunastu lat zajmuję się problematyką kreowania relacji (Clienting) z Klientami i Rynkiem. Jako top manager zarządzałem procesami sprzedaży w dużym wydawnictwie prasowym, kilku bankach, firmie logistycznej. Szefowałem m.in. departamentowi audytu francuskiej sieci hipermarketów. Obecnie realizuję projekty szkoleniowe i consultingowe wg autorskich metod wywodzących się z behawioralnego nurtu psychologii sprzedaży. Zarządzam firmą consultingową McLaren & Wess Consulting. Jestem sbsolventem elitarnego IESE Business School Barcelona, stypendystą Brookings Institution. Od ponad 3 lat prowadzę jeden z najlepszych blogów biznesowych w polskim internecie. Prywatnie - jestem kolekcjonerem i miłośnikiem szwajcarskich zegarków. Prawdziwego dowodu na istnienie Deus ex machina :)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka