3 kwietnia
PAN PREZYDENT ANDRZEJ DUDA O SĘDZIACH
Święte słowa pana prezydenta. To oni są winni temu, że w polskich sądach panuje wszechogarniający NIHILIZM, czyli nawet najważniejsze wartości straciły swoją wartość. Ale żeby nie było, że jestem zdeklarowany pisowcem, to uważam, że ani poprzednia, ani obecna reforma wymiaru sprawiedliwości dokonywana przez ministra Ziobrę, podobnie zresztą jak wszystkich dotychczasowych ministrów nie jest żadną reformą. Jest wyłącznie pudrowaniem szamba. Jedynym ministrem, który chciał naprawić a nie reformować polski wymiar sprawiedliwości był pan minister Jan Piątkowski, którego nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych z mają 1993 r. umożliwiała prezydentowi: 1. odwoływanie sędziów z urzędu za "sprzeniewierzenie się zasadzie niezawisłości", 2. Zwiększała swobodę ministra sprawiedliwości przy wyborze prezesów sądów. Niestety obie te nowelizacje zostały bardzo szybko przez Trybunał Konstytucyjny uchylone jako "zagrażające niezależności władzy sądowniczej". A sam pan minister Piątkowski został bardzo szybko, bo już po siedmiu miesiącach odwołany z urzędu. cdn.
„Mysterium iniquitatis. Tajemnica zła. Verfassung oder Verhofstad
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka