4 sierpnia
80 lat temu 4 sierpnia 1944 roku od kul niemieckiego snajpera zginął poeta Krzysztof Kamil Baczyński
Stojąc przed lustrem ciszy
Barbara z rękami u włosów
nalewa w szklane ciało
srebrne kropelki głosu.
I wtedy jak dzban — światłem
zapełnia się i szkląca
przejmuje w siebie gwiazdy
i biały płyn miesiąca.
Przez ciała drżący pryzmat
w muzyce białych iskier
łasice się prześlizną
tak snu puszyste listki.
Oszronią się w nim niedźwiedzie,
jasne od gwiazd polarnych,
i myszy się strumień przewiezie
płynąc lawiną gwarną.
Aż napełniona mlecznie,
w sen się powoli zapadnie,
a czas melodyjnie osiądzie
kaskadą blasku na dnie.
Więc ma Barbara srebrne ciało.
W nim pręży się miękko biała łasica milczenia
pod niewidzialną ręką.
Wiersz "Biała magia" Krzysztof Kamil Baczyński
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura