22 maja
Taki powinien być mój cały komentarz, do tego, co napisał sędzia Marek Celej, w swoim artykule," Sądy kapturowe nie zdały egzaminu", którego tytuł powinien być napisany bez przymiotnika „kapturowe”. Gdyby pan sędzia, zechciał zajrzeć do „Ducha praw” głównego dzieła napisanego przez Monteskiusza, to zapewne by się dowiedział, że Monteskiusz [socjolog i pisarz], oprócz trójpodziału władzy, rozumianej jako odrębne od siebie [ODRĘBNE A NIE RÓWNORZĘDNE, bo tak stanowi art. 173 Konstytucji], opowiadał się także i to zdecydowanie za tym, by sędziowie byli wybierani i to jedynie na pewien okres, aby nie mogli stale pełnić swoich funkcji, bo to prowadzi do degeneracji. „Sąd nie może poprawiać historii”, przywołuje sędzia Celej, uzasadnienie wyroku sędziego Marka Walczaka. Wielkie nieba co ja słyszę. Naprawdę? a ja myślałem, czego bardzo boleśnie mogłem doświadczyć, że sędzia może wszystko. Demokratyczny wymiar sprawiedliwości [co za dziwoląg], opiera się na zasadzie domniemania niewinności, pisze sędzia Celej. Tyle, że słuszna skądinąd zasada, obowiązuje jedynie wówczas, gdy brak jest materialnych dowodów winy. Pragnę zauważyć jednak, że w państwie prawa przestępcą jest ten, co popełnił przestępstwo. To znaczy, że każdy który zabił jest zabójcą, kto ukradł jest złodziejem, który zamordował jest mordercą, kto oszukał jest oszustem. W Polsce niestety tak nie jest. W Polsce o tym kto jest mordercą, złodziejem, zabójcą czy oszustem, nie decydują materialne dowody, decyduje wyniesiony do godności sędziego urzędnik państwowy. Mnie to przypomina niesławnego marszałka Rzeszy, Hermanna Goeringa [syna sędziego], który zwykł był mawiać, "ja decyduję kto jest Żydem". Także Fryderyk II, król Prus, nazywany Wielkim, który mawiał, że poddani mają "stulić pyski", i nie powinni o nic pytać, a tym bardziej krytykować. Niestety mamy w Polsce naśladowców, szczególnie wśród sędziów.
Interesuję sie działalnością polskiego wymiaru sprawiedliwości, szczególnie władzą sądowniczą, a także orzecznictwem Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka