Mariusz Raczyński Mariusz Raczyński
174
BLOG

Czy zmieniający się klimat stanowi dla nas realne zagrożenie?

Mariusz Raczyński Mariusz Raczyński Społeczeństwo Obserwuj notkę 8

To pytanie zadaje dziś już coraz mniej ludzi, nie mniej jednak duża część społeczeństwa nie posiada na ten temat zdania, a istnieje też spora grupa piewców korzyści jakie wszyscy odniesiemy, jeśli klimat się jeszcze ociepli. Ponieważ według mnie nie jest rozsądnym arbitralne opowiadanie się ad hoc po żadnej ze stron należy sporządzić racjonalną listę korzyści i strat, by móc wyrobić sobie na ten temat zdanie.

Klimat zmieniał się zawsze - twierdzenie wielokrotnie przytaczane podczas dyskusji na temat zmiany klimatu, co nie dziwi, gdyż jego prawdziwości w obliczu nauki nie da się podważyć. Problem jednak nie leży w tym, że klimat się zmienia, problemem jest współczesne tempo tych zmian, a obecnie jest ono niewyobrażalne. Otóż tempo zmian jest dziś 1000 razy wyższe niż miało to miejsce we wcześniejszych okresach geologicznych, nie wyłączając okresów wielkich masowych wymierań. De facto środowisko naukowe biologów niemal jednomyślnie stwierdza, iż jesteśmy świadkami szóstego wielkiego masowego wymierania gatunków na naszej planecie. Takie stawianie sprawy przez fachowców musi wzbudzać niepokój.

Ale zostawię ten temat na inną okazję i wracam do pierwotnego zadania próbując wymienić korzyści płynące z ocieplającego się klimatu:

1. Z gatunku oczywistych, to mniejsze zapotrzebowanie na opał w miesiącach zimowych i być może brak konieczności ogrzewania naszych mieszkań jesienią i wiosną.

2. Możliwość uprawy polowej bardziej ciepłolubnych roślin.

3. Być może pojawi się możliwość uzyskania dwóch zbiorów w jednym roku dla niektórych upraw.

4. Wydłużenie sezonu turystycznego i podwyższenie atrakcyjności turystyki krajów Bałtyckich.

5. Wszyscy lubimy, kiedy na zewnątrz jest przyjemne 25°C i zasadnie liczymy, że wraz z ociepleniem klimatu takich dni będzie więcej.

6. No właśnie, tu muszę przyznać, moja pomysłowość została wyeksploatowana, więc liczę trochę na czytelników...

A koszty, które niesie ze sobą ocieplanie się klimatu?

1. Więcej energii w układzie klimatycznym planety, to częstsze i bardziej dynamiczne zjawiska pogodowe jak burze, wichury i huragany, wielkoskalowe opady wywołujące lokalne powodzie i podtopienia generujące straty, co w istotny sposób wpływa na wysokości składek ubezpieczeniowych, bardziej dotkliwe susze zagrażające lasom (pożary) i rolnictwu (klęski nieurodzaju),

2. Wydłużające się okresy letnich upałów prowadzące do podwyższonej umieralności osób z problemami układu krążenia. Wyeliminowanie całych regionów planety z możliwości przeżycia w nich człowieka, co uruchamia masowe migracje milionów ludzi, a napływu tej ludności nie uniknie żaden kraj ze strefy umiarkowanej.

3. Gleby wraz ze wzrostem temperatury szybciej tracą wodę, co w niektórych regionach utrudni lub wręcz uniemożliwi uprawy niektórych ważnych dla człowieka gatunków.

4. Gorętsze lata będą nas zmuszały do stosowania układów klimatyzacji w naszych firmach, domach, mieszkaniach i samochodach, a to zwiększy nasze koszty za energię.

5. Wiele gatunków roślin i zwierząt nie zdoła dostosować się do zmieniających się warunków termicznych ich środowisk i wymrze zubożając tym samym różnorodność biologiczną habitatów z trudnymi do oszacowania konsekwencjami dla ludzi.

6. Rosnąca ilość energii akumulowanej w systemie klimatycznym planety uruchamia dodatnie sprzężenia zwrotne, które napędzają dalsze ocieplanie planety. Szacowane poziomy ocieplenia się planety przez sporą część klimatologów sadowione są na poziomach zagrażających całemu życiu planetarnemu, ale to już trochę wykracza poza tu i teraz, więc zostawię ten temat na inną okazję.

 

Skutki ocieplania się planety wielu z nas już odczuło na własnej skórze i nie zależnie od tego czy dziś bilans zysków i strat jest korzystny, czy nie, to wraz z postępujących ociepleniem tempo wzrostu kosztów będzie niewątpliwie przyspieszało, a tempo odnoszonych zysków będzie malało. Nie wiem jak Wy, ale dla mnie ocieplający się klimaty to jednak dla nas wszystkich więcej problemów i realnych zagrożeń niż korzyści.

Klimat ociepla się mniej więcej od 6000 lat, co koreluje z końcem ery ludów koczowniczych i początkiem osiadłego rolnictwa. Czyżbyśmy mieli jednak coś wspólnego z trwającą zmianą klimatu? To chyba temat na następny post.

"Obyś żył w ciekawych czasach" - tak mówią Chińczycy, kiedy komuś źle życzą. Ja uważam, że właśnie takich dożyliśmy.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo