Tak, jedynym winnym zaniechania budowy tarczy antyrakietowej i osłabienia sojuszu USA-Polska jest Tusk i jego przyboczni pretorianie. To jest jasne dla każdego myślącego polskiego patrioty. A jeśli ktoś ma jeszcze jakieś wątpliwości poniżej przypominam kilka dowodów jego winy:
1) Tusk powinien podpisać z Amerykanami umowę zaraz po objęciu urzędu premiera. Prowadzenie dalszych negocjacji było bez sensu, ponieważ umowa wynegocjowana przez rząd PiS była najlepsza.
2) Upieranie się, by żołnierze amerykańscy odpowiadali przed polskim prawem za przestępstwa popełnione na terenie Polski było głupie i bez sensu.
3) Dodatkowe negocjowanie baterii patriotów stacjonującej w Polsce było niepotrzebne i szkodliwe. W końcu i tak okazało się, że Amerykanie chcieli się z tego wycofać i zamierzali dać nam jedynie ćwiczebne patrioty stacjonujące w Polsce przez kilka miesięcy w roku a to wszystko z powodu prorosyjskiego stanowiska Tuska.
4) Tusk powinien podpisać umowę z Bushem jak najszybciej po to, by nie dać szansy Obamie na wycofanie się z niej.
5) Gdyby umowa została podpisana na początku 2008 r. Bush na pewno zdążyłby ją ratyfikować w Kongresie przed końcem swojej kadencji i nie przeszkodziłoby mu w tym ani czas kampanii wyborczej, ani to że w Kongresie większość mieli demokraci.
6) Co prawda do wyboru Obamy nie zdążono by nawet rozpocząć budowy bazy TAA, ale i tak na pewno Obama nie zmieniłby decyzji Busha.
7) Gdyby umowa była ratyfikowana przez Kongres, Obama na pewno nie zdecydowałby się na jej odwlekanie, zawieszenie ani nie próbował jej zmieniac czy też renegocjować.
8) Gdybyśmy zdążyli ratyfikować umowę przez wyborem Obamy, na pewno w ten sposób Polska zdobyłaby większy szacunek u niego i bałby się jej nie dotrzymać.
9) Amerykanie nie mieli żadnego wpływu na umowę i tylko przez nieudolność Tuska zatwierdzenie nie doszło do skutku.
10) Fakt, że Amerykanie mieli wydać grubo ponad miliard dolarów na budowę TAA w Polsce nie znaczy, że można było pozwolić im na wycofanie się z tego projektu.
11) Na zmianę decyzji Amerykanów w sprawie TAA żadnego wpływu nie miał kryzys finansowy i ograniczenia wydatków w ich budżecie.
12) Zmiana przez Amerykanów stacjonarnej tarczy antyrakietowej (droższej łatwiejszej do zniszczenia) na wersję mobilną (trudniejszą do zniszczenia i tańszą w budowie), najlepiej świadczy o działaniu Tuska w lobby prorosyjskim.
13) O tym, że Amerykanie i Obama nie szanują Polski ani nie traktują jej jak równorzędnego partnera odkąd Tusk został premierem najdobitniej świadczy fakt, że robią tak mimo iż cały czas Prezydentem Polski jest ich najlepszy przyjaciel i najpewniejszy sojusznik Lech Kaczyński.
14) Amerykanie o odstąpieniu o budowie tarczy zawiadomili Tuska dopiero w ostatniej chwili, co tym gorzej o nim świadczy, że Prezydenta też nie zawiadomili wcześniej.
15) O prorosyjskim nastawieniu Tuska i jego psuciu stosunków z USA dobitnie świadczy fakt, że Amerykanie utrzymują bezwględnie ciepłe związki i ścisłą współpracę z każdym krajem na którym im zależy, bez względu na to kto w nim wygra wybory – sprawy personalne są dla nich nieistotne, ważne jest tylko utrzymanie interesów.
16) O tym jak wielce szkodliwy dla współpracy Polski z USA jest Donald Tusk na stanowisku premiera świadczy natomiast fakt, że nawet bardzo dobre stosunki Prezydenta Lecha Kaczyńskiego z USA nie są w stanie tego zrównoważyć.
17) Kluczowe znaczenie dla wycofania się USA z umowy o TAA miało rzekome opowiedzenie przez Radosława Sikorskiego dowcipu o przodkach-kanibalach Obamy.
Teraz już chyba nikt nie ma wątpliwości, że Amerykanie odstąpili od umowy o TAA tylko i wyłącznie przez Donalda Tuska. Tusk i jego partia cały czas szkodzą Polsce właśnie w sposób taki jak wyżej wymieniłem.
Internet to żywe medium, w związku z czym uzupełniam wpis o kolejne antyTuskowe punkty.
18) Fakt ratyfikacji umowy przez czeski parlament co prawda nie przeszkodził Obamie jej zerwać, ale gdyby Platforma ją ratyfikowała, wtedy na pewno Obama by już nie mógł jej zerwać.
19) Gdyby Jarosław Kaczyński był nadal premierem, wtedy na pewno powstrzymałby Obamę przed zerwaniem umowy o TAA.
kontestator bolszewizmu, wróg nazizmu, antagonista faszyzmu, tępiciel hipokryzji, nieprzyjaciel pisizmu, krytyk klerykalizmu, sympatyk rozsądku, powściągliwości, zrównoważenia, trzeźwości, racjonalizmu, humanizmu, panenteista, Namolna bolszewia będzie banowana
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka